Wiemy, jaki kształt ekranu ma otrzymać flagowy Huawei Mate 40 Pro. Smartfon nareszcie doczeka się zmian i odejdzie od szerokiego wcięcia na rzecz innej ozdoby, która odchudzi jego frontowy panel. Jak Wam się podoba?
Huawei Mate 40 Pro będzie jedynym flagowcem z serii Mate 40, który trafi do polskiej sprzedaży – bez niespodzianki zwykły Mate 40 nie będzie dystrybuowany nad Wisłą, choć oprócz Chin zapewne trafi jeszcze do kilku krajów na świecie.
Tak wygląda przedni panel Mate 40 Pro
Informacji o Mate 40 Pro pojawia się w sieci coraz więcej i wiele z nich jest poświęconych wyświetlaczowi sztandarowego modelu. Przecieki mówią o znaczących zmianach w kształcie, gdyż smartfon ma otrzymać ekran z owalną dziurką.
Takiej matrycy we flagowcu z linii Mate jeszcze nie było – od czasu powstania Mate 20 Pro „męczyliśmy się” z szerokim i niemodnym już notchem, którego obecność Huawei usprawiedliwiało zaawansowanym systemem do rozpoznawania twarzy.
Czasy się jednak zmieniają, dlatego nawet bogato zabezpieczone Face Unlock musiało przejść reformę. Na froncie Mate 40 Pro ma się więc znaleźć dziurka na dwa obiektywy do selfie – konfiguracja będzie nieco mniejsza od tej z P40 Pro+ i odchudzi design modelu.
Ekran pozostanie jednak zakrzywiony, co Huawei może wykorzystać do technologii wirtualnych przycisków. Podejrzewa się, że oprócz standardowych przycisków głośności producent udostępni opcję wirtualnych klawiszy, aktywowanych po stuknięciu w bok wyświetlacza.
Mate 40 Pro bez wątpienia otrzyma wypasiony wyświetlacz, który zostanie wykonany w technologii OLED. Matryca będzie odświeżana z częstotliwością przynajmniej 90 Hz, ale niespodzianka może sprawić, że na pokład finalnie trafi odświeżanie 120 Hz – niektóre przecieki temu zaprzeczały, ale przed premierą nic nie jest jeszcze pewne.
Jak wygląda aparat Mate 40 Pro?
Huawei Mate 40 Pro na zdjęciu. Tak ogromnej wysepki na aparaty jeszcze nie było!
Ceny Huawei Mate 40 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.