Huawei Mate 40 Pro zapowiada się na przyszłego króla mobilnej fotografii, dlatego na jego pleckach zagości kilka dopracowanych aparatów. Wiemy, jak ma wyglądać najnowszy flagowiec Huawei, który trafi do Polski.
Huawei Mate 40 Pro będzie jedną z najgorętszych premier w tym roku i ma szansę stać się przełomowym smartfonem dla Huawei. Chiński producent boryka się z coraz większymi problemami ze Stanami Zjednoczonymi i ma ograniczone ruchy na polu technologii, dlatego nie wiemy, jak potoczą się dalsze losy serii Mate.
Mate 40 Pro na wizualizacji
Być może Mate 40 Pro będzie ostatnim flagowcem w kształcie, do jakiego się przyzwyczailiśmy. Przyjrzyjmy się zatem, co Huawei może nam pokazać na swojej jesiennej prezentacji – pokaz serii ma nastąpić w październiku.
Wizualizacją wyglądu smartfona na podstawie nieoficjalnych doniesień zajął się Waqar Khan wraz z portalem źródłowym. Na grafikach widzimy potwierdzenie wcześniejszych informacji, a więc zakrzywiony ekran z owalnym otworem i wielką wysepkę na aparaty fotograficzne.
Flagowiec ma otrzymać 6,78-calowy ekran OLED z wbudowanym czytnikiem optycznym, który pozwoli odblokować telefon. Panel będzie mieć wysoką rozdzielczość QHD+, zaokrąglone boki i dziurkę na podwójną kamerkę z rozpoznawaniem twarzy.
Niektórych ManiaKów może zawieść fakt, że Mate 40 Pro ma mieć wyświetlacz odświeżany w częstotliwości 90 Hz, a nie w 120 Hz – nie wiemy, dlaczego Huawei miałoby się zdecydować na taką oszczędność.
Na tylnym panelu bez niespodzianek znajdą się przynajmniej cztery aparaty fotograficzne: jednostka główna 108 lub 50 MP (w zależności od przecieków), szerokokątna 20 MP, zwykły teleobiektyw 8 MP oraz teleobiektyw o peryskopowym charakterze.
Niemal na pewno test DxOMark wskaże tę konfigurację jako najlepszy zestaw do fotografowania w świecie smartfonów. Wszystkie obiektywy Mate 40 Pro zostaną umiejscowione wewnątrz okrągłej ramki o sporym rozmiarze.
Przeczytaj też:
Telefon, który zmieni świat. Pierwszy smartfon z aparatem pod ekranem to majstersztyk
Ceny Huawei Mate 40 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.