Smartfon LG z obracanym ekranem – LG Wing – pozuje na wideo. Możemy przyjrzeć się niezwykłej konstrukcji, a raport zdradza również cenę urządzenia. Niestety – tanio nie będzie i to nawet w porównaniu do składanych smartfonów.
LG Wing pokazuje swoje nietuzinkowe możliwości na pierwszym wideo. Smartfon wygląda na gotowy i może zmienić sposób, w który korzystamy z urządzeń mobilnych. Jest tylko jeden problem – to nie będzie tania zabawka.
Na nietypowego smartfona od LG składają się dwa ekrany – jeden o przekątnej 6.8 cala i drugi, o kwadratowych proporcjach. Przykład wykorzystania widać na poniższym wideo – na głównym wyświetlaczu wyświetla się nawigacja, a na drugim możemy sterować muzyką oraz odbierać połączenia. Jestem przekonany, że po doświadczeniach z DualScreen koreański producent wymyśli znacznie więcej zastosowań.
Skoro już skończyłem rozpływać się nad budową i możliwościami LG Wing, to czas na kubeł zimnej wody. Nowy raport wskazuje, że cena w Korei może wynosić mniej więcej 1600 dolarów. To ważne, jeśli smartfon zawita do Polski, bo ceny w przeliczeniu z tamtejszej waluty są zwykle bardzo podobne.
Jednocześnie oznacza to, że LG będzie droższy od Samsunga Galaxy Z Flip 5G. Nie mnie oceniać, który z nich jest bardziej przyszłościowy, ale Samsung oferuje dużo mocniejszej – bo flagowe – podzespoły. Wing ma specyfikacją odpowiadać LG Velvet, czyli pracować na Snapdragonie 765G. Może się okazać, że to będzie jego największy problem – tak, jak Motoroli Razr.
Na rozwiązanie tej zagadki podobno nie przyjdzie nam czekać zbyt długo. LG Wing ma zadebiutować już na początku września 2020 roku. W sklepach może pojawić się jeszcze w październiku. Co o nim sądzisz – jest wart takich pieniędzy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.