Samsung przygotowuje się do prezentacji kolejnego smartfona z baterią o naprawdę wielkiej pojemności. Galaxy M51 został oficjalnie zapowiedziany, dlatego jego debiut nastąpi lada moment. Znamy specyfikację i przewidywaną cenę.
Ostatnie telefony Samsunga z serii Galaxy M to niespodzianka skierowana w stronę fanów wielkich akumulatorów. Przykładem jest dostępny na polskim podwórku Galaxy M31s, który kusi baterią o pojemności 6000 mAh – kosmos.
Nadciąga wypasiony Galaxy M51
Niebawem średniak doczeka się godnego następcy o nazwie Galaxy M51, którego asem w rękawie będzie jeszcze pokaźniejszy akumulator. Jego specyfikację oraz przewidywaną cenę poznaliśmy już wcześniej, ale dopiero teraz ujawniono go na oficjalnej grafice Samsunga.
Galaxy M51 będzie typowym średniakiem pod względem designu, gdyż na jego frontowym panelu znajdzie się niewielka, wyśrodkowana dziurka na kamerkę do selfie. Ponadto warto wyróżnić płaski charakter ekranu, który spodoba się wielu ManiaKom, i wąskie ramki dookoła matrycy.
Nietypowe będzie za to wnętrze, gdyż w Galaxy M51 ma się znaleźć ogniwo o pojemności 7000 mAh. Taka wielkość baterii to marzenie i gwarancja kilkudniowej pracy w jednym cyklu – a jeśli energii zabraknie, jej uzupełnieniem zajmie się szybki zasilacz o mocy 25 W.
Wielki akumulator to jedno, ale energooszczędny procesor to drugie, dlatego Galaxy M51 zostanie wyposażony w Snapdragona 730, jednostkę niezużywającą tony energii. Układ otrzyma do pomocy 6 lub 8 GB RAM.
Po premierze pojawią się jednak głosy, że zastosowany chip jest zbyt słaby, ponieważ telefon ma kosztować około 1500 zł netto w najdroższym wariancie (nieoficjalna cena indyjska). Za takie pieniądze bez trudu kupimy już smartfon z mocniejszym Snapdragonem 765G.
Czy warto będzie dopłacić do tak ogromnej baterii? Kluczowe będą inne elementy specyfikacji Galaxy M51, które poznacie w poniższym tekście Damiana:
Ten Samsung to bestia: jego bateria zachwyci każdego ManiaKa!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.