Samsung Galaxy M51 już jest – smartfon z akumulatorem 7000 mAh trafił do sprzedaży w Europie. Jego specyfikacja jest niezła, a cena atrakcyjna, ale jest jeden, potężny haczyk. W Polsce Galaxy M51 nie będzie tak taniutki, jak u naszych sąsiadów…
Oto on – Samsung Galaxy M51 doczekał się oficjalnej premiery, pojawiając się po prostu na stronie niemieckiego oddziału firmy Samsung, który ujawnił jego cenę i część tajemnic.
Zanim przejdziemy do rzeczy muszę dodać, że mimo wprowadzenia Galaxy M51 do sprzedaży, Samsung nie ujawnił jego pełnej specyfikacji, więc w niektórych aspektach opieram się na poprzednich wiarygodnych przeciekach.
Zacznę od największej siekiery w specyfikacji Galaxy M51. Smartfon wyposażono w akumulator o kosmicznej pojemności 7000 mAh, co zapowiada rewelacyjny czas pracy. Co ważne, dzięki ładowaniu o mocy 25W odzyskanie pełni mocy nie będzie trwało wiecznie.
Podzespoły Galaxy M51 to ośmiordzeniowy procesor, 6 GB RAM i 128 GB pamięci. Nie mamy 100% pewności, jaki SoC zastosowano, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na układ Snapdragon 730, ewentualnie Snapdragon 730G. Oby tak było, bo Exynosa chyba nikt nie chce, zwłaszcza przy takiej baterii.
Samsung Galaxy M51 otrzymał ekran Super AMOLED Plus o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości Full HD+ (2340 × 1080). Zastosowany panel to typ Infinity-O, z otworem na kamerkę na środku. Jego odświeżanie to standardowe 60 Hz.
Wiele wskazuje na to, że z ekranem nie zintegrowano czytnika linii papilarnych, gdyż przycisk zasilania jest duży i mocno przypomina skaner. Jeśli to słuszna obserwacja, to mamy już kolejny model z wyświetlaczem OLED i czujnikiem biometrycznym na bocznej ramce.
Jeśli chodzi o zaplecze fotograficzne, to Samsung Galaxy M51 dostał kamerkę selfie 32 MP oraz poczwórny aparat główny, w konfiguracji:
Na pokładzie znajdziemy też złącze jack 3,5 mm, czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi, USB typu C i pełny Dual SIM + dodatkowy slot na karty pamięci oraz system Android 10, a wszystko to zamknięte w obudowie o wymiarach 163 × 78 × 8,5 mm i wadze 213 gramów.
Na koniec pewna niespodzianka – Galaxy M51 oferuje nakładkę One UI Core, czyli okrojoną wersję interfejsu Samsunga, charakterystyczną dla tańszych urządzeń, okrojoną z wielu funkcji (np. nagrywanie ekranu czy podświetlenie krawędziowe, ograniczony chyba jest też KNOX).
Tak wyposażony Samsung Galaxy M51 został wyceniony w Niemczech na 360,01 euro, czyli ok. 1580 złotych – tyle w Polsce kosztuje wyraźnie słabszy Galaxy M31s.
Oczywiście u nas nie ma szans na taką cenę, gdyż w Polsce stawka VAT to 23%, a u naszych sąsiadów tylko 16% po ostatniej obniżce. Podejrzewam, że mówimy o widełkach 1699-1899 złotych, ale to tylko moje przypuszczenia, które niejako potwierdzają nasi przyjaciele z Tabletowo.
Chyba wiecie, komu dziękować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…