Jeśli nosisz się z zamiarem zakupu OnePlusa Nord, to może warto się pospieszyć. Smartfon został wyprzedany na większości europejskich rynków, ale w polskich sklepach nadal nie ma problemów z dostępnością. Pytanie brzmi, czy taka sytuacja długo się utrzyma.
Po premierze dość drogich flagowców OnePlus stracił pozycję producenta, który tworzy „zabójców flagowców” – topowe smartfon, które w niższej cenie oferują więcej od konkurencji. Żeby zamknąć usta krytykom, pokazał jednak średniaka za 400 dolarów, który – bez zaskoczenia – stał się hitem sprzedaży. OnePlus Nord to trudno dostępny smartfon.
Serwis PhoneArena donosi, że OnePlus Nord został wyprzedany w oficjalnym sklepie producenta. Poza Wielką Brytanią nie jest dostępny na takich rynkach, jak Niemcy, Francja czy Hiszpania. Brakuje też informacji o tym, kiedy ponownie zostanie wprowadzony do sprzedaży.
Pytanie brzmi – czy faktycznie sprzedaje się tak dobrze, czy może producent nie wyrobił się z dostarczeniem na rynek odpowiedniej ilości egzemplarzy. Na to pytanie odpowiedź poznamy, kiedy OnePlus opublikuje wyniki sprzedaży. Podobna sytuacja miała też miejsce w przypadku Google Pixel 4a – i tu też prawdę poznamy po opublikowaniu kwartalnych wyników.
Co ciekawe, problem nie dotyczy wersji 12/256 GB, która jest – rzecz jasna – znacznie droższa (w Polsce o 400 złotych). Opcje są dwie – nie cieszy się ona takim zainteresowaniem, albo OnePlus spodziewał się, że użytkownicy będą woleli dopłacić do większej ilości RAM – i się przeliczył.
Czy OnePlus Nord cieszy się taką samą popularnością w Polsce? Sprawdziłem i we wszystkich polskich sklepach w momencie tego wpisu obie wersje pojemnościowe figurowały jako dostępne. O przyczynach jego fenomenu już w tym tygodniu będziesz mógł przeczytać w naszej recenzji OnePlusa Nord.
Ceny OnePlus Nord
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.