Jeden z prezesów Huawei wypowiedział się dzisiaj o przyszłości firmy. W jaki sposób chiński producent zamierza rozwiązać sytuację z procesorami i czy liczy na powrót usług Google? Co z Huawei Mate 40 Pro?
Huawei – przynajmniej w opinii jednego z czołowych analityków rynku – nie ma przed sobą świetlanej przyszłości. Producent najwyraźniej nie zamierza się tym przejmować i poddawać się przed dalszymi wysiłkami. Dzisiaj możemy przyjrzeć się bliżej kilku wypowiedziom jednego z szefów chińskiego giganta. Wypowiedzi w oryginale znajdziecie w źródle.
Zaczniemy od sytuacji z procesorami. Wszystko rozbija się o to, że Huawei jest obecnie odcięte od każdego dostawcy układów, który do ich projektowania lub produkcji wykorzystuje amerykańską technologię. Producent najwyraźniej nie przejmuje się tym szczególnie, a przynajmniej tak wynika z jego wypowiedzi:
Wierzę, że za kilka lat HiSilicon będzie dużo mocniejsze.
Może to oznaczać tylko jedno – Huawei ma już pomysł, w jaki sposób wykorzystać chińskich dostawców procesorów – albo posiada już plany na samodzielne zbudowanie całego zaplecza koniecznego do ich produkcji. Dodatkowa informacja jest taka, że po 15 września 2020 roku Huawei nie będzie w stanie wyprodukować kolejnych flagowych Kirinów w dotychczasowy sposób. Przyszłość Huawei Mate 40 Pro pozostaje jednak niezagrożona.
Drugim problemem Huawei, z którym producent boryka się już niemal półtora roku, jest nieobecność usług Google. Z powodzeniem udało się je zastąpić HMS (Huawei Mobile Services), a producent zdaje się zadowolony z wyników. Huawei miało według niego przekroczyć oczekiwania. O wierze w smartfony z Androidem, ale bez GMS świadczy poniższa wypowiedź:
Branża mobilna cierpi na brak wyboru od dłuższego czasu i czeka na nowy system operacyjny. Nie może nam się nie udać.
To dość odważne zapewnienia, bo z pamięci możemy wymienić kilka systemów mobilnych, które chciały konkurować z Androidem, a słuch po nich zaginął. Windows Phone, SailfishOS, BadaOS czy system BlackBerry to tylko kilka z nich. Fakt, że żaden z tych producentów (może poza Microsoftem) nie dysponował takim zapleczem i funduszami, co Huawei.
Niezależnie od działań USA Huawei przetrwa – przynajmniej w Chinach. W przyszłości zobaczymy, czy przewidywania Ming Chi-Kuo okażą się błędne.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…