Średniaki w 2020 roku oferują specyfikację, która niedawno była dostępna jedynie dla flagowców. Przykładem jest Oppo Reno 4 SE z ekranem AMOLED 90 Hz i ładowaniem o mocy 65 W. Za takie pieniądze zdecydowanie warto będzie go kupić.
Oppo Reno 4 SE to jeden z najciekawszych nadchodzących średniaków. Smartfon ma spore szanse na debiut w Polsce, a specyfikacja budzi nadzieję na komfortowe korzystanie. Co warto o nim wiedzieć przed zbliżającą się premierą?
O Oppo Reno 4 SE pisałem już kilka dni temu. Smartfon trafił do bazy TENAA, dzięki czemu mogliśmy poznać jego szczegółową specyfikację. Dzisiaj przyjrzymy mu się na grafikach prasowych – to bardzo ładny telefon. Front w znacznej części wypełnia ekran o przekątnej 6.43 cala. To panel AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz – z miejsca stawia go to jako konkurenta dla OnePlusa Nord.
Tylny panel mieści potrójny aparat z matrycą 48 MP oraz szerokim kątem. Można powiedzieć, że Oppo Reno 4 SE nie wygląda „jak każdy inny” smartfon w tej cenie. Wszystko dzięki ciekawemu motywowi na obudowie, który łączy wykorzystanie matowego i błyszczącego szkła. Na pewno będą zostawać na nim odciski palców, ale będzie ładnie mienił się w świetle.
Na plus można jeszcze zaliczyć obecność gniazda słuchawkowego jack 3.5 mm na dolnej krawędzi obudowy. Do ładowania baterii o pojemności 4300 mAh posłuży złącze USB-C. To nie byle jaka moc, bo ładowarka ma mieć 65 W – pełne naładowanie nie powinno zająć więcej, niż 40 minut.
Dzisiejszy przeciek wspomina o innym SoC. Zamiast MediaTeka Dimensity 800 na pokładzie ma znaleźć się Dimensity 720. Różnica w codziennym użytkowaniu nie powinna być duża, a Oppo zadbało o 8 GB RAM. Pamięć na dane użytkownika to 128 lub 256 GB.
Źródło podaje również cenę. Poprzednie plotki wskazywały na 380 dolarów, a dzisiejsze informacje – na 2999 juanów. To spora różnica, ale smartfon w Polsce powinien być oferowany za około 1600 złotych. Za takie pieniądze to świetny następca dla Oppo Reno 3.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.