Huawei Mate 40 Pro będzie pierwszorzędny, ale jedna informacja zawiedzie wielu ManiaKów

Wielu polskich ManiaKów czeka na premierę nowego flagowca od Huawei, od którego będzie zależeć przyszłość producenta. Kolejne doniesienia wskazują jednak na problemy z debiutem mogące przełożyć się na znaczne opóźnienia w dostawach. Co wiemy o Mate 40 Pro?

Kirin w najnowszym Mate 40 Pro

Huawei boryka się problemem wygasającej licencji na współpracę z dostawcami podzespołów, co jest pokłosiem konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi. Na zrobienie zapasów układów i podzespołów Chińczycy mieli termin do dziś – 15 września 2020 roku.

 
Od tego momentu Huawei nie ma możliwości efektywnej produkcji układów scalonych Kirin, które doskonale znamy z niemal wszystkich poprzednich telefonów Huawei. Co w tej sytuacji z główną jednostką nadchodzącego Mate 40 Pro?

Mimo końca licencji flagowiec będzie wyposażony w nowy układ Kirin wykonany w procesie litograficznym 5 nm. Firma zdążyła go wyprodukować w znacznej ilości, ale jeszcze nie znamy jego oficjalnej nazw – w przeciekach przewijają się różne miana: Kirin 1000, 1020, 9000 i inne.

Huawei Mate 40 Pro zadebiutuje z opóźnieniem?

Na tym koniec dobrych informacji, ponieważ jeden z najwiarygodniejszych lekasterów Evan Blass wskazuje na znaczne opóźnienie w dostarczeniu Mate 40 i Mate 40 Pro na rynek.

 
Nas, polskich klientów, najbardziej powinna interesować tylko droższa wersja Pro, ponieważ to ona znajdzie się na półkach polskich sklepów – zgodnie z tradycją zapoczątkowaną rok temu zwykły Mate 40 do nas nie trafi.

Blass obwieszcza, że swojego nowego Mate 40 Pro będziesz mógł kupić dopiero w 2021 roku, a więc kilka miesięcy po chińskiej premierze – ta ma się odbyć w październiku w Chinach i niejako potwierdza ją sam Richard Yu, mówiąc o „debiucie zgodnym z planem”.

Sounds like, if you're waiting on the Huawei Mate40 series, you won't be able to get your hands on one until next year…

— Evan Blass (@evleaks) September 13, 2020

Opóźnienie w premierze wypasionego flagowca to nic przyjemnego dla fanów marki, którzy powoli przyzwyczajają się do usług Huawei Mobile Services. Nie będzie to jednak żadna niespodzianka, gdyż rok temu taka sama sytuacja miała miejsce w przypadku Mate 30 Pro – smartfon dotarł do Polski w grudniu.

Wszystko o Mate 40 Pro:

Wszystko, co chcecie wiedzieć o Huawei Mate 40 Pro. Specyfikacja, wygląd i aparaty

Źródło: 1, 2