fot. Apple
Apple Watch SE, szybka aktualizacja do odświeżonego iOS 14, nowości w iPadOS 14 i nowy procesor Apple A14 w iPadzie Air to tylko nieliczne nowinki, na które zwróciłem uwagę podczas konferencji korporacji z Cupertino.
Spis treści
Konferencja Apple o wdzięcznej nazwie Time Flies trwała godzinę i mimo że nie przyniosła nam nowych iPhone’ów 12, warto dokładnie ją obejrzeć. Oto produkty i elementy, które najbardziej zapadły mi w pamięć.
Powołanie do życia Apple Watcha SE to strzał w jedenastkę, o to nie można się spierać. Nowy smartwatch Apple dla mas sprzeda się wyśmienicie, ponieważ wygląda jak jego dużo droższy brat Apple Watch Series 6, kosztuje niewiele i ma grono przydatnych funkcji, na przykład wykrywa upadek i wzywa pomoc.
Pomoc na pewno będzie potrzebna konkurencji, która nie ma dobrej odpowiedzi na Apple Watcha SE – ekipa Tima Cooka postanowiła zejść z ceny aż do 1299 złotych, czyli do bardzo przystępnego (jak na Apple) poziomu.
W przypadku takiego obrotu spraw wielu ManiaKów może przestać myśleć o kupnie jednego ze smartwatchy Samsunga lub Huawei i przerzucić się na Watch SE. Nowy Watch GT 2 Pro od Huawei za 1399 złotych może więc mieć nie lada problem w pojedynku z amerykańskim rywalem.
Watch SE jest dopracowaną bestią z wodoszczelną do 50 metrów obudową, obsługą płatności Apple Pay i wypasionymi funkcjami. Choć nie znajdziemy w nim sławnego EKG, jego usługi są na tyle kompletne, że warto go kupić – polskie ceny poszczególnych wariantów przedstawiliśmy w poniższym wpisie.
Podoba mi się także to, że Apple tworzy coraz więcej sprzętów dla oszczędniejszych ManiaKów – premiera kolejnego iPhone’a SE była dobrym przykładem zmian, jakie zachodzą w myśleniu giganta. Do tego dziś poznaliśmy tańszy smartwatch oraz tablet. No właśnie, tablet.
iPad ósmej generacji to naprawdę fajny sprzęt opakowany w starą jak świat obudowę, którą i tak wszyscy lubią. Szerokie ramki w tabletach to coś, z czego Apple nie musi jeszcze wyrastać. Najważniejsze w iPadzie 8 znalazło się jednak w środku.
fot. Apple
Niezmieniany od dwóch generacji procesor Apple A10 Fusion został wyrzucony na rzecz chipu Apple A12 Bionic, co dosłownie oznacza skok wydajności i możliwości AI. Oprócz tego nie dostaliśmy praktycznie żadnych nowinek – na froncie pozostał 10,2-calowy ekran IPS.
Mało zmian rekompensuje cena, której Apple nie podnosi od kilku lat – 1599 złotych za najtańszy wariant WiFi to genialna wartość, gdyż przypominam, rok temu iPad 7. generacji kosztował o stówkę więcej.
Przejdźmy teraz do iPadOS, czyli systemu mającego swoje początki w iOS’ie. Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że wszystkie smaczki z odświeżonych iOS 14, iPadOS 14 i watchOS 7 trafią do użytkowników już jutro. Wow.
Druga dobra wiadomość to zmiany, które ułatwią korzystania z iPadOS. Najbardziej zapadły mi w pamięć widżety na ekranie głównym oraz funkcje pomagające intuicyjnie korzystać z rysika oraz współpracujące z tekstem w jeszcze przystępniejszy sposób.
Największym zaskoczeniem ze strony Apple było pełne zaprezentowanie układu scalonego Apple A14, który docelowo zasili flagowe iPhone’y 12. Najpierw jednak zapoznają się z nim użytkownicy odświeżonego iPada Air.
fot. Apple
Jeszcze nie zdarzyło się tak, aby to tablet jako pierwszy otrzymał tak istotną nowinkę z niemal 12 miliardami tranzystorów i możliwością wykonywania 12 bilionów operacji na sekundę. Ważna jest nie tylko wydajność A14, ale także jego energooszczędność zapewniana przez proces wykonania w litografii 5 nm.
Takiego chipu nie mógłby się powstydzić żaden smartfon z Androidem.
Poniżej zamieszczam jeszcze kilka krótkich uwag na temat konferencji:
https://www.gsmmaniak.pl/1168181/apple-watch-series-6-pro-ipad-air-specyfikacja-time-flies/#pid=wd
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Pewnie nie brakuje użytkowników, którzy kupili Samsunga Galaxy A55 ze względu na długie aktualizacje. Może…
Amazon podobnie jak Epic Games lubi robić graczom niespodzianki. Te nierzadko trzymają wysoki poziom –…
Wygląda na to, że tego lata seria Samsung Galaxy Watch 8 zadebiutuje na półkach sklepowych.…
Santander, jak to ma ostatnio w zwyczaju, wystosował kolejny już bardzo ważny komunikat do wszystkich…
Jaki telefon do 1000 złotych jest teraz najbardziej opłacalny? Redmi Note 14 Pro 5G to…
Orange odpala mocną wiosenną promocję. Proponuje aż 12 miesięcy internetu i telewizji za darmo! Do…