OnePlus 7T w specjalnej edycji to prawdziwy rarytas. Trzeba mieć kupę szczęścia, ale smartfon zniewala

OnePlus 7T doczeka się nowego wariantu. Po ponad roku od oficjalnej premiery producent pokaże swojego flagowca w nowym wariancie kolorystycznym, a do użytkownika trafi tylko jedna sztuka. Prawdziwa gratka dla kolekcjonera.

OnePlus zapowiedział na jutro specjalne wydarzenia, podczas którego 1 (!) szczęśliwiec wejdzie w posiadanie niesamowicie wyglądającego wariantu OnePlusa 7T. Naprawdę szkoda, że producent nie zdecydował się na wprowadzenie go do sklepów. Można zakochać się od pierwszego spojrzenia.

OnePlus 7T w specjalnej edycji ma mlecznobiałe szkło na tylnym panelu. W połączeniu z matowym wykończeniem wygląda to niesamowicie i choć nawet podstawowe wersje były ładne, to ta musi budzić pożądanie. Kto wie – może to taki test i producent planuje taki wariant nadchodzącego OnePlusa 8T.

Akcja jest skierowana do fanów tego modelu. Żeby móc w ogóle marzyć o wygranej, trzeba uwiecznić na jednym z oficjalnych kanałów producenta wspomnienie dotyczące OnePlusa 7T i popisać się kreatywnością. Nagroda wydaje się tego warta – ale o zdobycie jej nie będzie łatwo. To jeszcze większa gratka dla kolekcjonerów, niż specjalna wersja Samsunga Galaxy Z Fold 2.

Przy okazji pisania tego wpisu sprawdziłem, czy OnePlus 7T jest jeszcze opłacalnym zakupem z niemal rok po oficjalnej premierze. Ceny prezentują się następująco:

• OnePlus 7T w polskich sklepach jest dostępny za 2549 złotych i za takie pieniądze ciężko mi go polecić. Taniej zdarza się OnePlus 8 w promocjach w chińskich sklepach.
• U większości chińskich sprzedawców OnePlus 7T figuruje jako wyprzedany. Niestety wygląda na to, że zainteresowanym pozostaje zakup z drugiej ręki, gdzie znalazłem go za mniej więcej 1400 złotych. Za tyle zdecydowanie warto, o ile egzemplarz jest w dobrym stanie.

Wszystkiego na temat tego modelu dowiesz się z naszej recenzji OnePlusa 7T:

OnePlus 7T I 7T Pro. Recenzja i porównanie świetnych i tanich flagowców. Którego kupić?

Źródło