Vivo X50e to nieźle wyposażony smartfon, który z powodzeniem mógłby walczyć o klientów w polskiej sprzedaży. Średniak kosztuje rozsądne pieniądze i oferuje mocny procesor, wielką baterię i coś, za czym przepadają polscy użytkownicy.
Pora poznać pełną specyfikację Vivo X50e, czyli mocnego średniaka debiutującego na Tajwanie. Na pewno nie spotkamy go w polskiej sprzedaży, ale mimo to warto go poznać i zapolować na niego w zagranicznym sklepie.
Wszystko o Vivo X50e
Zacznijmy od tego, że Polacy uwielbiają płacić zbliżeniowo – kartami, telefonami z NFC, a nawet zegarkami. Sam osobiście najczęściej wykorzystuję ten rodzaj płacenia za wszelkiego rodzaju zakupy i usługi, ponieważ jest to najszybsza i wygodna forma.
Gdyby X50e trafił do polskiej sprzedaży, na pewno zaraz zwróciłbym uwagę na obecność modułu NFC, który we współpracy z Google Pay pozwala obsługiwać płatności.
Mocnych stron w nowym Vivo znajdziemy znacznie więcej. Na froncie zastosowano duży 6,44-calowy ekran AMOLED z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Mimo że panel nie ma odświeżania 90/120 Hz, to rekompensuje to pokryciem 103% barw NTSC i rozdzielczością Full HD+.
Za wydajność odpowiada natomiast mocny Snapdragon 765G, który stoi zaraz pod flagowym Snapdragonem 865. SoC jest wspierany przez 8 GB pamięci RAM, dlatego mocy na pewno mu nie zabraknie.
Tych ManiaKów, którzy zwracają uwagę na akumulatory, ucieszy fakt, że Vivo X50e ma baterię 4350 mAh z obsługą szybkiego ładowania 33 W. Przy gniazdku nie trzeba będzie spędzić kilku godzin, a energii powinno wystarczyć na cały dzień pracy.
Specyfikację telefonu dopełnia ciekawie ułożony aparat fotograficzny złożony z czterech jednostek: głównej 48 MP, teleobiektywu 13 MP (!), oczka szerokokątnego 8 MP i sensora dodatkowego 2 MP.
Ile kosztuje Vivo X50e? W mocnym wariancie 8/128 GB wyceniono go na około 1859 zł z lokalnymi podatkami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.