Samsung Galaxy S20 FE 5G w wersji 8/256 GB trafił do przedsprzedaży w Europie. Możesz go zamówić ze sprawdzonego sklepu z darmową wysyłką do Polski i zapłacisz… tyle, ile u nas za wariant słabszy! Pojawiła się też polska promocja na Galaxy S20 FE 4G.
AKTUALIZACJA: z tego co widzę, jest jakieś zamieszanie na stronie Amazonu i mimo informacji o wersji 5G w podsumowaniu zamówienia cena może jednak dotyczyć Galaxy S20 FE 8/256 GB z procesorem Exynos i 4G. Na razie radzę wstrzymać się ze złożeniem zamówienia.
Przepraszam za zamieszanie.
W europejskiej przedsprzedaży pojawił się Samsung Galaxy S20 FE 5G w najmocniejszej wersji, wyposażonej w 8 GB RAM i 256 GB pamięci na dane.
W Polsce smartfon ma się pojawić w listopadzie, ale już dziś możesz go zamówić na Amazon.de. Cena to 701 euro, co po wyrównaniu VAT i bezpośrednim przeliczeniu daje nam ok. 3375 złotych.
To szczególnie interesująca cena, gdy przypomnimy sobie, że w Polsce za podobne pieniądze kupimy… Galaxy S20 FE 5G 6/128 GB. Takie cuda.
Dodam jeszcze, że wysyłka jest darmowa, a zamówienia będą realizowane od 21 października.
Tymczasem Samsung Galaxy S20 FE 4G dostępny jest w promocji polskiego sklepu AB FOTO, który lawendową wersję kolorystyczną sprzedaje za 2599 złotych.
Według Ceneo jest to najlepsza oferta w Polsce, co jest szczególnie ważne w obliczu tego, że AB FOTO to oficjalny partner Samsung Polska.
Kluczową różnicą między Galaxy S20 FE a S20 FE 5G jest zastosowany procesor: w tym pierwszym znajdziemy kontrowersyjną jednostkę Exynos 990, a drugi czerpie moc z układu Snapdragon 865. Wszystkie testy pokazują, że procesor Qualcomma jest zauważalnie lepszy w praktycznie każdej dziedzinie, a do tego współpracuje z modemem 5G.
Tzw. Snapek jest nie tylko mocniejszy, ale także bardziej energooszczędny, więc to Galaxy S20 FE 5G powinien wycisnąć więcej z akumulatora 4500 mAh niż jego brat. Poza tym oba telefony są identyczne.
Ekran Galaxy S20 FE to 6,5-calowa matryca o rozdzielczości Full HD+, z otworem na kamerkę selfie (Infinity-O). To oczywiście panel Super AMOLED i to o odświeżaniu 120 Hz.
Jeśli chodzi o zaplecze fotograficzne, to Samsung Galaxy S20 FE otrzymał potrójny aparat w konfiguracji:
Trzeba przyznać, że Samsung zrobił to dobrze – nie ma żadnych zapychaczy pokroju sensora makro czy czujnika głębi. Dostajemy za to wszechstronny zestaw aparatów, a na wyposażeniu nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu. Czego chcieć więcej?
Do tego wszystkiego dojdą jeszcze: głośniki stereo, ładowanie bezprzewodowe, wodoszczelna obudowa (IP68), najnowsze One UI 2.5 czy czytnik linii papilarnych w ekranie. Zabrakło za to złącza jack 3,5 mm.
Warto pamiętać, że Galaxy S20 FE miewa problemy z ekranem. Na szczęście w razie wystąpienia takiej usterki w zamówionym egzemplarzu zawsze można go bezproblemowo oddać do sklepu, więc nie jest to takie straszne, jakby się mogło wydawać (choć oczywiście tego typu wady nie powinny mieć miejsca).
https://www.gsmmaniak.pl/1174105/samsung-galaxy-s20-fe-problem-z-ekranem-dotykiem/
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…