Wygląda na to, że Qualcomm po latach walki o dominację na rynku mobilnym i bezkompromisowym brnięciu w stronę coraz większego monopolu zamierza teraz wykorzystywać swoją pozycję w dość niespodziewanej sytuacji. Wiele wskazuje bowiem na to, że Oppo już wkrótce jako jedyne uzyska dostęp do nowego układu SoC tego producenta z bardzo wysokiej półki.
Do tej pory Qualcomm dążył do unifikacji rynku układów mobilnych, próbując uzależnić od siebie znakomitą większość branży mobilnej i wygrywając nawet z tymi, z którymi normalnie ciężko zwyciężyć (vide konieczność stosowania Snapdragonów przez Samsunga na rynku amerykańskim).
Teraz sytuacja będzie wyglądać nieco inaczej, a przynajmniej sporo na to wskazuje.
Ekskluzywny Snapdragon dla Oppo? To dość niespodziewane
Niewykluczone bowiem, że już wkrótce Qualcomm zaprezentuje nowy układ z linii Snapdragon przeznaczony na wyłączność tylko dla jednego producenta – w tym wypadku chodzi o Oppo.
Jeden z chińskich tzw. technologicznych insiderów donosi, że sprzęty tego producenta zostaną wyposażone w układ Snapdragon 870, którego rdzenie będą oferować maksymalną częstotliwość taktowania na poziomie 3,2 GHz. To może oznaczać, że będzie to chip wydajniejszy niż model Snapdragon 865+, ale nieco słabszy od nadchodzącego Snapdragona 875.
Nie da się ukryć, że wraz z pojawieniem się takiego chipu bylibyśmy świadkami zupełnie nowego trendu – byłby to bowiem pierwszy układ SoC od Qualcomma przeznaczony na wyłączność dla jednego producenta.
Co ważne, nie byłby to model dedykowany niskobudżetowym modelom, ale zapewne jedna z najmocniejszych propozycji w portfolio amerykańskiego koncernu.
To tylko plotka, ale jakże ciekawa!
Oczywiście tego typu zapewnienia na razie trzeba brać ze sporą rezerwą – to nadal niepotwierdzone informacje. O tym, czy są to prawdziwe doniesienia, dowiemy się zapewne 1 grudnia – wtedy ma odbyć się debiut nowego Snapdragona 875 i zapewne wtedy amerykański koncern mógłby poinformować o rozpoczęciu partnerstwa z Oppo.
Tak czy owak – jeśli myśleliście, że na rynku podzespołów do smartfonów będzie wiało nudą, to okazuje się, że wcale nie musi być tak źle.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.