Huawei Nova 8 SE ma błyskawiczne ładowanie 66 W, wygląda jak iPhone 12, oferuje łączność 5G i został całkiem rozsądnie wyceniony. Byłoby szkoda, gdyby Huawei nie zdecydował się na wprowadzenie go do Polski – to może być hit, zwłaszcza u operatorów.
Huawei Nova 8 SE oficjalnie zadebiutował. To naprawdę interesujący średniak, który niezbyt elegancko kopiuje design iPhone’a 12, ale ma też sporo zalet – jedną z nich jest cena. Pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie drogę do Polski – jego specyfikacja wypada świetnie, a przy rozsądnej wycenie może przekonać sporo użytkowników do życia z HMS.
Design Huawei Nova 8 SE to bardzo mocna „inspiracja” nowym modelem Apple. Krawędzie boczne są całkiem płaskie, a profil urządzenia – bardzo smukły. Wyspa na aparat odróżnia się jedynie układem i ilością obiektywów, a na froncie znajdziemy płaski ekran z niewielkim notchem. Sam panel to matryca OLED 60 Hz o przekątnej 6.53 cala.
Najmocniejszym przekazem marketingowym podczas promowania Huawei Nova 8 SE jest szybkość ładowania. Ogniwo ma bardzo przeciętną jak na 2020 rok pojemność 3800 mAh, więc dzięki ładowarce o mocy 66 W naładujesz ją dosłownie w mgnieniu oka. Myślę, że wynik poniżej 40 minut jest całkowicie w zasięgu.
Zdecydowanie na plus wypada specyfikacja. Procesory MediaTek Dimensity 800U i Dimensity 720 to dobre układy, ale zdecydowanie bardziej przyszłościowym wyborem jest pierwszy wariant, choćby ze względu na obsługę 5G. Niezależnie od wersji mamy 8 GB RAM i szybką pamięć UFS 2.1 o pojemności 128 GB.
Co na minus? Na pewno aparat, bo choć sam w sobie nie jest zły, to nie wydaje mi się, żeby dorastał do niemal flagowych możliwości Huawei Nova 5T. Zabrakło czegoś więcej, niż dwa 2 MP sensory do makro i pomiaru głębi. Jeśli producentowi udałoby się dodać jeszcze lepszą jakość zdjęć, to Nova 8 SE byłaby bardzo łakomym kąskiem.
Na koniec pozostaje nam kwestia ceny. Huawei Nova 8 SE został wyceniony na równowartość mniej więcej 400 dolarów (wersja z Dimensity 720 jest trochę tańsza, ale dopłata około 60 złotych za 5G to zdecydowanie dobry pomysł). Za takie pieniądze brakuje jedynie ekranu 90 Hz, ale zapewne zabrakło go ze względu na problemy Huawei z dostępem do komponentów. Porównanie do iPhone’a 12 jest więc jeszcze bardziej na miejscu. 😉
Chcesz kupić jeden z nowych smartfonów Huawei, ale nie chcesz żyć bez usług Google? Oto rozwiązanie:
https://www.gsmmaniak.pl/1177145/aplikacje-google-huawei-googlefier/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…