Na rynek chiński trafił właśnie Samsung W21 5G, czyli smartfon niemal identyczny jak Z Fold 2. Są jednak między nimi drobne różnice, a cena urządzenia jest jeszcze wyższa niż ta, którą trzeba zapłacić za składaka, jakiego wszyscy już znamy.
Chińska wersja Folda
Samsung W21 5G łudząco przypomina Z Folda 2. Jeśli jednak porównamy te dwa urządzenia obok siebie, okaże się, że W21 5G jest większy. Jego tylny panel jest też inaczej wykończony, zamiast gładkiej powierzchni widzimy “chropowatą” powierzchnię z rowkami. Samsung twierdzi, że dzięki temu nowy smartfon lepiej leży w dłoni.
Według najnowszych informacji we wnętrzu urządzenia również znajdziemy drobne różnice względem jego pierwowzoru. Pierwszą, dość zadziwiającą rozbieżnością jest to, że chińska wersja Folda 2 ma mniejszą baterię, 4250 mAh.
Dla przypomnienia – w Foldzie 2 jest to 4500 mAh. Zaskakuje to oczywiście z tego względu, że smartfon jest większy, co za tym idzie, powinien mieć raczej większą baterię, a przynajmniej takiej samej wielkości.
Kolejną różnicą jest fakt, że W21 5G posiada dwa sloty na kartę SIM. Domyślamy się jednak, że to nie z tego powodu smartfon jest tak znacznie większy. Być może Samsung skrywa w nowym modelu coś specjalnego, o czym dowiemy się niebawem.
Co ciekawe, według danych z TENAA urządzenie ma mieć wymiary dokładnie takie same jak Fold 2. Zdjęcia jednak zdają się zdecydowanie temu przeczyć.
Jeszcze wyższa cena
Nie tylko wielkość smartfona zwiększyła się. Smartfon kosztuje horrendalne 19 999 chińskich yuanów (około 11,5 tysiąca złotych), podczas gdy za Z Fold 2 chińczycy zapłacić muszą 17 000 yuanów.
Jeśli nie doczekamy się żadnych nowych wieści o dodatkowym wyposażeniu W21 5G, to trzeba przyznać, że tak sporo wyższa kwota za obudowę w złotym kolorze i dodatkowy slot na kartę SIM nie jest zbyt atrakcyjna.
Przeczytaj:
Następny Samsung Galaxy Z Fold może być przełomem za sprawą jednego elementu
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.