Micromax IN Note 1 to budżetowy smartfon mogący pretendować do miana najbardziej wypasionego w swojej klasie cenowej. W Indiach telefon kosztuje tak mało, że aż trudno uwierzyć – w jego specyfikacji jest ekran Full HD+ oraz akumulator o wielkiej pojemności.
O ile całkiem trudno jest wytypować najbardziej opłacalny smartfon z wyższej półki, o tyle w budżetowej sekcji jest to zdecydowanie łatwiejsze. Wszystko zależy bowiem od poziomu oszczędności i miejsc w specyfikacji, w których się pojawiły.
Micromax IN Note 1 to smartfon zaprojektowany pod kątem jak najniższej ceny, wysokiej wydajności, pojemnej baterii oraz ekranu w wysokiej rozdzielczości. Musimy mu natomiast wybaczyć słabszy, ale nie najsłabszy na rynku aparat fotograficzny.
Zacznijmy od najważniejszego, czyli od kwoty. Telefon jest dostępny w Indiach, gdzie wariant 4/64 GB kosztuje w przeliczeniu tylko 567 złotych z lokalnym podatkiem. Jak za chwilę się przekonamy, jego zakup do bardzo opłacalny interes.
Za niemal 600 zł otrzymujemy procesor MediaTek Helio G85, który znalazł się na przykład w droższym Xiaomi Redmi Note 9. To bardzo sprawna i energooszczędna jednostka radząca sobie z wszystkimi aplikacjami i większością gier – 4 GB RAM to odpowiedni dodatek dla tego SoC.
Micromax ma też wielką baterię 5000 mAh mogącą służyć jako powerbank ładujący inne urządzenia. Smartfon wspiera szybkie uzupełnianie o mocy nawet 18 W.
Twórcy smartfona nie zapomnieli też o wyświetlaczu produkującym obraz w wysokiej rozdzielczości. Matryca Full HD+ została wykonana w procesie IPS LCD i ma długą przekątną 6,67 cala. Na uwagę zasługują też wąskie ramki oraz zgrabny otwór na aparat selfie.
Wspomniałem o aparacie fotograficznym, od którego nie należy wymagać wiele. Można jednak sądzić, że zastosowany przez producenta poczwórny zestaw wystarczy do większości podstawowych zastosowań – matryce to 48 MP główna, 5 MP szerokokątna oraz dwa oczka po 2 MP.
Podsumowując, Micromax IN Note 1 to bardzo ciekawy budżetowiec, który w mojej skromnej opinii może konkurować o fotel najbardziej opłacalnego taniego modelu. Do szczęścia nie brakuje mu właściwie niczego – poza trafieniem do polskiej sprzedaży.
https://www.gsmmaniak.pl/1181211/chinski-patent-smartfon-z-8-aparatami/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…