Pixel 4a to smartfon, na który czekało wielu. Czy aparat z jednym czujnikiem, który otrzymujemy w tym modelu może zapewnić nam te same możliwości co obecne teraz na rynku nawet poczwórne moduły? Przekonajmy się!
Pixel 4a zadebiutował w sierpniu 2020 roku jako nieco słabsza i przystępniejsza cenowo wersja smartfona Pixel 4 z poprzedniego roku. To, co na pewno wyróżnia to urządzenie, to fakt, że posiada ono aparat z tylko jednym obiektywem. W obecnych czasach wydaje się to wręcz nie do pomyślenia, choć tą samą drogą poszedł Apple prezentując iPhone’a SE 2020.
DxOMark przetestowało aparat nowego Pixela. Wnioski są zaskakujące. Ten smartfon naprawdę potrafi robić dobre zdjęcia!
Smartfon otrzymał od DxOMark aż 111 punktów. To świetny wynik, biorąc pod uwagę pojedynczy obiektyw. Przypomnijmy, że Pixel 4 z podwójnym aparatem z 12,2MP czujnikiem głównym i 16MP teleobiektywem zdobył ich 113.
W sekcji fotografii Pixel 4a uzyskał 122 oczka, zaś jeśli chodzi o wideo, średniaka oceniono na 98 punktów. To również bardzo dobra nota. Słabo wypadł za to Zoom, który uzyskał jedynie 34 punkty. Jakość fotografii wykonanych z jego użyciem pozostawia wiele do życzenia.
Pixel 4a może się pochwalić dobrymi wynikami jeśli chodzi o oddanie kolorów oraz ekspozycję. Autofokus według recenzentów działa teraz znacznie lepiej niż w Pixelu 4 i jest jednym z najlepszych jakie DxOMark przetestował. Zwrócono również uwagę na małą ilość szumów na zdjęciach robionych w słabym oświetleniu. To duży plus! W tym przypadku radzi sobie lepiej od iPhone 11 Pro Max!
Tryb portretowy w Pixelu 4a według testu ma dobrą głębię ostrości, na spełniającym swoją rolę poziomie. Podczas nagrywania wideo na szczególną uwagę również zasługują autofokus, świetne kolory i mało szumów, co przekłada się na naprawdę przyzwoitą jakość filmu. Nieco gorzej jest jednak w przypadku ekspozycji, tekstur i stabilizacji obrazu.
Podsumowując, jeśli bałeś się zakupu średniaka od Google właśnie z powodu aparatu, to możesz odetchnąć z ulgą. Pixel 4a osiąga wyniki podobne, a czasem nawet lepsze od swojego pierwowzoru. Jeśli nie jesteś ogromnym maniaKiem profesjonalnej fotografii, a smartfona używasz raczej tylko do selfie i zdjęć z wakacji, to ten aparat powinien spokojnie spełnić Twoje wymagania!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
vivo Pad 5 Pro kosztuje nieco ponad 1500 złotych, a oferuje flagowy procesor i może…
Premiera vivo Watch 5 już za nami. Smartwatch oferuje kapitalny czas pracy na baterii i…
Od dokładnie 10 lat jestem Redaktorem gsmManiaKa, co jest najdłuższym etapem mojej zawodowej kariery. W…
HMD Skyline 2 ma zadebiutować na początku III kwartału 2025 roku. Telefon będzie następcą jednego…
iQOO Z10 Turbo i Turbo Pro debiutują za tydzień. Oba telefony cechuje wielka bateria i…
Tego RPG kupicie teraz taniej w jednym z popularnych sklepów internetowych. The Surge to wymagająca…