Aparat fotograficzny w iPhone 12 Pro został przetestowany przez ekipę DxOMark, która określiła go jako bardzo sprawny w codziennych warunkach. Nowy flagowiec Apple nie zdołał jednak pobić wszystkich rywali – wygrywa z nim na przykład Huawei i Xiaomi.
Żyjemy w czasach, w których niektóre pełnometrażowe filmy powstają w aparatach smartfonów – w tym zadaniu z powodzeniem radzą sobie iPhone’y, przez niektórych ManiaKów uważane za najlepsze telefony do kręcenia wideo.
Coś w tym jest, gdyż wynik w sekcji wideo w najnowszym teście aparatu iPhone’a 12 Pro nie pozostawia żadnego powodu do wstydu. Gorzej natomiast wypadła sekcja zoomu, w której flagowy iPhone trafi do konkurencji nawet 20 punktów.
Aparat iPhone’a 12 Pro przetestowany
Zacznijmy jednak od początku, czyli od przedstawienia zaplecza fotograficznego iPhone’a 12 Pro. W kwadratowej wysepce na tylnym panelu są:
- aparat główny 12 MP, przysłona obiektywu f/1.6, PDAF, OIS
- szerokokątny 12 MP, przysłona obiektywu f/2.4,
- teleobiektyw 12 MP, przysłona obiektywu f/2.0, PDAF, OIS
- skaner LiDAR do pomiaru głębi
Jak widać, Apple nie szarżuje z wysokimi rozdzielczościami, do których zdążyła nas przyzwyczaić konkurencja, a stawia na jednostki 12 MP z podwójną optyczną stabilizacją obrazu i coraz to nowe algorytmy programowe przetwarzające uzyskiwany obraz.
Dzięki przeróżnym zabiegom iPhone 12 Pro uzyskał w teście DxOMark aż 128 punktów, co plasuje go na czwartej pozycji wraz z Xiaomi Mi 10 Pro. Wyżej znajdziemy Mi 10 Ultra, P40 Pro oraz Mate 40 Pro, ale nie dostrzeżemy żadnego Samsunga.
Wynik flagowca może i nie jest topowy, ale odpowiada za niego głównie słaba sekcja zoomu – jeśli Wam na niej nie zależy, z aparatu iPhone' 12 Pro będziecie zadowoleni. W gałęzi zdjęć i filmów telefon zdobył odpowiednio 135 i 112 punktów, czyli więcej od Xiaomi Mi 10 Pro.
Główne zalety aparatu iPhone’a 12 Pro to: świetny autofokus, odpowiednią ekspozycję w wideo oraz fotografiach, znakomite kolory w ujęciach wewnątrz oraz efektywną stabilizację. Wady to natomiast ograniczona rozpiętość tonalna, „skręcanie” kolorów w stronę niebieskiego i zielonego, szumy w ciemniejszych sceneriach oraz występujące artefakty/błędy.
Podsumowując, iPhone 12 Pro to niezły fotosmartfon, jednak na pewno słabszy od iPhone’a 12 Pro Max, który posiada wyższy zoom optyczny i ulepszony aparat szerokokątny. Więcej informacji o nowym flagowcu Apple znajdziecie w poniższym tekście:
Polecamy:
Ceny Apple iPhone 12 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.