W sklepie Google Play wykryto niebezpieczną aplikację, która została już pobrana ponad 100 milionów razy. VivaVideo, która pozwala na darmową edycję filmów, ukradkiem pobiera pieniądze użytkowników. Lepiej nie mieć jej na swoim smartfonie.
Darmowe aplikacje w sklepie Google Play cieszą się ogromną popularnością. Są wśród nich takie, które pomagają w edycji zdjęć i wideo, co obecnie w erze Instagrama bardzo przydaje się twórcom, ale także zwykłym użytkownikom.
Poszukując fajnej darmowej aplikacji do obróbki wideo w sklepie Google Play można natknąć się na VivaVideo, czyli program, który pozwala wykonać wszystkie najpotrzebniejsze kroki edycji filmiku. Została ona pobrana już ponad 100 milionów razy, ma ponad 12 milionów ocen użytkowników, a jej średnia ocena w sklepie to 4,4 gwiazdki.
Na pierwszy rzut oka aplikacja wygląda więc na bezpieczną, okazuje się jednak, że jest wręcz przeciwnie. Platforma bezpieczeństwa mobilnego Secure-D opublikowała właśnie raport, według którego oszukanych mogło zostać naprawdę wielu użytkowników tej aplikacji.
Chodzi o to, że VivaVideo często inicjuje nieautoryzowane próby subskrypcji premium, a także dostarcza użytkownikom „niewidoczne reklamy”. Może więc okazać się, że nie masz nawet pojęcia o tym, że płacisz co miesiąc za to narzędzie.
Co ciekawe, firma odkryła pierwsze oszustwa w tej aplikacji już na początku 2019 roku. VivaVideo to jednak sprytne narzędzie, które przestaje działać nielegalnie, gdy wykryje, że jest sprawdzane.
Firmie Secure-D udało się zablokować aż ponad 20 milionów „podejrzanych transakcji mobilnych” w tej niebezpiecznej aplikacji. Oznacza to, że dzięki temu firma uratowała użytkowników VivaVideo przed łącznym straceniem około 27 milionów dolarów.
Potwierdzono, że starsze wersje aplikacji działały właśnie w opisany powyżej sposób, nie można jednak wykryć takich działań w jej najnowszej wersji. Nie wiadomo, czy to dlatego, że aplikacja przestała już oszukiwać klientów, czy po prostu wybrała nowy, jeszcze trudniejszy do zidentyfikowania sposób. My stawiamy raczej na drugą opcję.
Dla własnego bezpieczeństwa najlepiej od razu skasować aplikację oraz przejrzeć swoją historię wydatków. Nie należy też instalować VivaVideo, ale to chyba jest oczywiste.
Niestety musimy być przygotowani na to, że co jakiś czas pojawiać się będą takie informacje. Weryfikacja przez sklep Google nie gwarantuje stuprocentowego bezpieczeństwa, warto o tym pamiętać na co dzień.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…