Na Twittera trafiają dziś Fleets, czyli relacje podobne do Instagramowych Stories. Serwis informuje też o wdrażaniu funkcji Spaces, która umożliwi prowadzenie dyskusji głosowych. Czy nowości przypadną użytkownikom do gustu?
Nie da się ukryć, że Instagram tworząc funkcję Stories trafił w dziesiątkę. Początkowo mówiono, że jest to tylko niepotrzebna kalka ze Snapchata. Okazało się jednak, że Instagramowi udało się pokonać właśnie Snapchata jego własną bronią. Internauci pokochali nową funkcję.
Obecnie codziennie miliony użytkowników publikują urywki ze swojego życia, czy dzielą się ważnymi informacjami właśnie poprzez relacje na Instagramie.
Wiele innych platform postanowiło zainspirować się Instagramem i zaprezentować własną wersję Stories. Wszyscy widzieliśmy to już na Facebooku czy YouTubie. Teraz swoich sił próbuje Twitter.
Fleets
Twórcy Twittera przedstawił właśnie globalnie nową funkcję o nazwie Fleets. Na filmie poniżej możecie zobaczyć, jak będzie się ona prezentować.
That thing you didn’t Tweet but wanted to but didn’t but got so close but then were like nah.
We have a place for that now—Fleets!
Rolling out to everyone starting today. pic.twitter.com/auQAHXZMfH
— Twitter (@Twitter) November 17, 2020
Jak widać, Fleets pozwolą na udostępnianie zdjęć, tweetów czy nagrywanie wideo. Relacje będą dostępne dokładnie tyle, ile Instagramowe Stories, czyli 24 godziny. Użytkownik postujący Fleeta będzie mógł też podejrzeć, kto widział jego relację. Fleets dostępne będą na samej górze strony, co też brzmi znajomo.
Nowa funkcja ma ułatwić użytkownikom wyrażanie swobodnych myśli bez konieczności umieszczania ich na stałe w serwisie.
Tak o decyzji wprowadzenia Fleets mówi kierownik ds. Projektowania na Twitterze, Joshua Harris:
Ludzie czują się bardziej komfortowo, dołączając do rozmów na Twitterze za pomocą tego formatu, ponieważ to, co mówią, żyje tylko przez chwilę, zamiast czuć, że trwa wiecznie.
Spaces
Kolejna nowa funkcja, która już niebawem zacznie powoli pojawiać się na Twitterze, to Spaces. Dzięki niej możliwe będzie dołączanie do wirtualnych pokoi służących do rozmów głosowych z innymi użytkownikami.
Na razie ta funkcja trafia do wybranych użytkowników, zanim docelowo dostępna będzie dla szerokiej grupy użytkowników Twittera. Jak dobrze pójdzie, Spaces ujrzymy wszyscy jeszcze w 2020 roku.
Spaces umożliwi podgląd tego, kto uczestniczy w rozmowie grupowej. Widoczna będzie również informacja o tym, kto w danym momencie mówi. Gospodarz danej grupy na Spaces, będzie mógł ograniczać dostęp do własnej grupy.
Podsumowując, już dziś możesz skorzystać z funkcji relacji na Twitterze, a Spaces powinny pojawić się u wszystkich już w tym roku. Co sądzicie o tej formie dyskusji i udostępniania treści? Czy to ciekawy dodatek na Twitterze, a może tylko niepotrzebna zrzynka z Instagrama?
Przeczytaj:
Ta przydatna wtyczka cofnie wyszukiwarkę w czasie. Rozkoszuj się brakiem reklam
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.