Jaki smartfon ma najlepszy ekran na rynku? Galaxy Note 20 Ultra? OnePlus 8 Pro? A może piękny Galaxy Z Fold 2? Nie, znany serwis DisplayMate doszedł do wniosku, że najlepszy jest… iPhone 12 Pro Max. Zabawne.
iPhone 12 Pro Max został już przetestowany pod każdym możliwym kątem. Jest wytrzymały, ma bardzo dobry (choć wcale nie najlepszy na rynku) aparat i całkiem rozsądną baterię. Czas na prawdziwy test – jak doskonały jest jego ekran.
Na papierze ekran iPhone 12 Pro Max wygląda jednocześnie bardzo imponująco (jak na iPhone’a) i bardzo biednie (jak na flagowca). Jasne – świetnie jest mieć wyświetlacz, który idealnie oddaje kolory, ma piękny kontrast, ma ostrość brzytwy, a jasność maksymalna wypala nam oczy. Takie wnioski mniej więcej płyną z testu DisplayMate.
Przypomina mi to trochę pułapkę, w którą kiedyś wpadło DxOMark – zanim zmodernizowali swoje protokoły testowe. Nie wszystko można ująć w cyferki, a ocena jakości wyświetlacza bez patrzenia na częstotliwość odświeżania to tak, jak ocena aparatu bez brania pod uwagę szerokiego kąta i teleobiektywu. Jest po prostu bez sensu.
Można mi oczywiście zarzucić, że nie wiem, o czy mówię, bo dawno nie miałem iPhone’a w ręku. Miałem – prywatnie iPhone X oraz iPhone 11 Pro Max na testach. Tak, jestem skłonny zgodzić się, że interfejs smartfona Apple przy 60 Hz wydaje się płynniejszy, niż telefonu z Androidem przy tej samej częstotliwości.
Żeby jednak twierdzić, że na ekran któregokolwiek z nowych iPhone’ów patrzy się przyjemniej, niż na Samsunga Galaxy Note 20 Ultra czy OnePlusa 8 Pro, trzeba być niespełna rozumu. Chyba czas zaktualizować system oceniania, bo ten nie nadaje się już do niczego.
Ceny iPhone 12 Pro Max
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.