W sieci pojawiły się pierwsze wyniki testów wydajności nadciągających układów Snapdragon. O ile znakomite osiągi topowej jednostki Snapdragon 875 nie są zaskakujące, tak wydajność zaprezentowana przez średniopółkowy SoC Snapdragon 775G zapowiada nowe życie dla średniaków.
Rok 2020 powoli dobiega końca. W świecie mobilnych technologii oznacza to rychłą premierę nowych procesorów, które trafią do smartfonów kolejnej generacji.
Niewątpliwie większość ManiaKów czeka na nowości firmy Qualcomm. Przecieki mówią, że producent ma w planach – stosując nomenklaturę smartfonową – flagowca (Qualcomm Snapragon 875) i superśredniaka (Qualcomm Snapdragon 775G). Co wiemy o ich wydajności?
Jeden z chińskich leaksterów dotarł do wyników wykręcanych przez te procesory w benchmarku AnTuTu. W przypadku Snapdragona 875 nie ma żadnych niespodzianek – SoC ten ma wykręcać ok. 740000 punktów, co w porównaniu do poprzednika (SD865+) daje poprawę na poziomie 25%.
Wbrew pozorom, znacznie ciekawsze są wyniki Snapdragona 775G. Podobno ta platforma mobilna osiąga w AnTuTu aż 530000 punktów. To bardzo, bardzo szokująca wiadomość – z dwóch powodów.
Po pierwsze, Snapdragon 765G w tym samym teście jest w zdanie zdobyć jakieś 320000 punktów, więc jego następca będzie mocniejszy aż o 65%. Po drugie, Snapdragon 775G jest na poziomie ex-flagowego SD855+, więc WOW, po prostu WOW.
Jeśli okaże się to prawdą, to średniaki staną się już na tyle mocne, że zakup flagowca dla samej wydajności nie będzie miał aż tak dużo sensu, jak ma to miejsce obecnie.
Co prawda nadal wielu osobom (w tym mnie) trudno będzie przełknąć superśredniaki za 3000 złotych więcej, bo pewnie takie będą ciągle powstawać (ba, pewnie będzie ich jeszcze więcej), ale na pewno znajdzie się producent, który umieści ten procesor w jakimś znacznie tańszym telefonie.
Jedno jest pewne – 2021 rok będzie bardzo ciekawy dla fanów wysokiej wydajności i cyferek w testach benchmarkowych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.