Mi Band 5 to bez wątpienia jedna z najlepszych i najpopularniejszych opasek sportowych ostatnich miesięcy. I choć znane hasło głosi „Xiaomi lepsze”, to nawet ten sprzęt ma swoje wady. Te jednak są sukcesywnie naprawiane – na przykład dzięki najnowszemu firmware opublikowanemu przez chiński koncern.
Kilka miesięcy temu zaprezentowaliśmy Wam nasz test opaski Xiaomi Mi Band 5, która została jednoznacznie oceniona jako naprawdę dobry zakup, ale jednym z podstawowych zarzutów Grzegorza do tego sprzętu była niedokładność pomiarów.
No i proszę – minęło trochę czasu, Xiaomi wnikliwie przestudiowało naszą recenzję i wypuściło solidną aktualizację firmware, która koncentruje się właśnie na kwestii wadliwych statystyk i pomiarów.
Lepsze spanie? Od teraz z Mi Band 5
Nowa wersja oprogramowania o numerze v1.0.2.46 skupia się przede wszystkim na poprawie działania mechanizmu odpowiedzialnego za pomiar jakości snu. Zapewnienia Chińczyków mówiące o tym, że dokładność pracy Mi Band 5 w stosunku do poprzedniczki wzrosła o 40%, chyba okazały się niewystarczające, bo wielu narzekało na niedoskonałość tego modułu.
Co więcej, była to jedna z najszumniej reklamowanych cech w kontekście tzw. 24-godzinnego pomiaru snu, uwzględniającego fazy REM, płytki i głęboki sen, a także utrzymywanie czuwania pomiędzy drzemkami.
Teraz z tej kompleksowej oferty dla osób ceniących sobie solidne spanie będzie można korzystać jeszcze lepiej, bowiem nowa aktualizacja oprogramowania to przede wszystkim poprawki mające na celu zwiększenie precyzji pomiarów modułu snu.
Na ten moment update dostępny jest dla posiadaczy opaski Xiaomi Mi Band 5 mieszkających w Chinach – można jednak śmiało domniemywać, że już wkrótce skorzystają z niej także rodzimi posiadacze tego modelu.
Xiaomi Mi Band 5 – test. Czy to najlepszy tani smartband, jaki możesz kupić?
Ceny Xiaomi Mi Band 5
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.