>
Kategorie: Newsy Telefony Xiaomi

Czy tak wyobrażałeś sobie Xiaomi Mi 11? Tak wygląda na żywo, a od braku w pudełku rozboli Cię brzuszek – ze śmiechu

Xiaomi Mi 11 pozuje na najlepszych do tej pory zdjęciach na żywo. To piękny i unikalnie wyglądający flagowiec z cieniutkimi ramkami płaskiego ekranu, ale mamy też złą wiadomość. W pudełku nie znajdziesz ładowarki, a zakup adaptera o mocy 55 W wcale nie musi być tanim wydatkiem.

Premiera Xiaomi Mi 11 i Mi 11 Pro odbędzie się już pojutrze, czyli 28 grudnia 2020 roku. Do sieci trafiły już zdjęcia na żywo, które dokładnie potwierdzają wygląd tańszego z flagowców. Mamy też kiepską wiadomość – Xiaomi wzięło przykład z Apple i Samsunga.

Aktualizacja: Xiaomi Mi 11 oficjalnie – jest świetnie!

Xiaomi Mi 11 na żywo

Jedno chińskiemu producentowi trzeba oddać – w Mi 11 nie stara się kopiować któregokolwiek innego rywala. Może nie jest to świeży i rewolucyjny design, ale na pewno miły dla oka. Wyspa aparatu jest spora i mocno wystaje ponad obudowę, ale przynajmniej postarano się o jej unikalny wygląd. Mnie się podoba, a w połączeniu z matowym szkłem (zakładam, że to nie jest tworzywo sztuczne) to ciekawy rozwój serii.

Front urządzenia wypada już dość standardowo, a choć zdjęcie jest sprytnie ucięte, to przecież wiemy, że w lewym górnym rogu znajdzie się dziurka na aparat do selfie. Ramki są cienkie, a zastosowany wyświetlacz chroni płaskie szkło. Dolnej belce już niewiele brakuje do pełnej symetrii z pozostałymi, ale niestety za tym wszystkim idzie wyższa cena. A to nie jest jedyny problem.

Ładowarka? Sam sobie dokupisz

Wcześniej już dostaliśmy potwierdzenie, że w pudełku z Samsungiem Galaxy S21 nie znajdziemy ładowarki. Trend wyznaczony przez Apple ma się dobrze i wygląda na to, że w 2021 roku brak adaptera w zestawie sprzedażowym będzie standardem. Tak jest – CEO Xiaomi oficjalnie potwierdził, że pudełko z Mi 11 będzie wyjątkowo zgrabne i cienkie, bo nie znajdziesz w nim szybkiej ładowarki. Ani żadnej innej.

O ile w przypadku iPhone’a można to zrozumieć, bo zakup 20 W adaptera to niewielki problem i koszt (nie będę wchodził tu w dyskusję o skąpstwie producenta, bo nie o to mi chodzi), tak zakup dedykowanej ładowarki o mocy 55 W może być większym wyzwaniem i wydatkiem. To samo dotyczy Samsunga.

Czy biorąc pod uwagę cenę Xiaomi Mi 11 brak ładowarki można usprawiedliwić?

https://www.gsmmaniak.pl/1192151/xiaomi-mi-11-ceny/

Źródło 1, 2

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Gdyby Sony wtedy wydało ten smartfon, to dzisiaj nikt nie pamiętałby o Samsungu i Apple. Zobacz na żywo ideał każdego z nas

Sony Xperia XA2 była dziwnym smartfonem, pewnie zbyt dużym na swoje czasy. Co jednak powiesz…

30 stycznia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

mObywatel dla nowej grupy użytkowników? Nowa aplikacja pojawi się w tym roku

Elektroniczna legitymacja szkolna ma pojawić się na smartfonach uczniów już we wrześniu tego roku. Dostępna…

30 stycznia 2025
  • Promocje

Promocja roku czy obłęd cenowy? Teraz smartwatch z AMOLED, AoD, GPS i baterią na 2 tygodnie kupisz za 149 złotych

Czy to możliwe, żeby nowy zegarek oferował GPS, ekran AMOLED i baterię na 2 tygodnie…

30 stycznia 2025
  • Artykuł sponsorowany
  • Promocje
  • promowane-reklama
  • Wiadomość dnia

W polskiej promocji kupisz teraz Switcha i laptop do gier w mocno obniżonych cenach

Styczniowa Wielka Wyprzedaż w Media Expert to doskonała okazja do zakupu elektroniki w niższych cenach.…

30 stycznia 2025
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Data premiery GTA 6 nie jest już tajemnicą? Wyciekł termin przedsprzedaży

Albo jest to największy wyciek w historii gier, albo przykład świetnego trollingu... W sieci pojawiła…

30 stycznia 2025
  • Promocje

Kup ten świetny i tani telefon, a smartwatch z AMOLED otrzymasz w prezencie

Nie uwierzysz, że za 899 złotych możesz teraz kupić super telefon, a dobry smartwatch otrzymasz…

30 stycznia 2025