Już w 2022 roku Samsung może nam zgotować niemałą rewolucję w świecie smartfonów. Koreańczycy prowadzą pracę nad doskonałym zamaskowaniem kamerki do selfie – bez wcięć czy dziurek. Mechanizm mógłby trafić już do Galaxy S22.
Samsung opracował genialny patent pozwalający ukryć kamerkę do selfie za pomocą dodatkowego wyświetlacza, który chowa się i znika. Wniosek o dokument złożono w czerwcu, a gotowy patent opublikowano w Wigilię – Samsung może więc przystąpić do jego realizacji bez obaw o konkurencję.
Smartfon Samsunga z dwoma wyświetlaczami
Rozwiązanie jest szalenie ciekawe, gdyż zakłada wykorzystanie dodatkowego, maleńkiego wyświetlacza umieszczanego na specjalnej tacce, która przesuwałaby się po obudowie w zależności od potrzeb. Działanie mechanizmu dobrze obrazuje animacja:
Część głównego ekranu jest przezroczysta w miejscu występowania kamerki i pozwala światłu dotrzeć do obiektywu – w sytuacji, kiedy dodatkowy wyświetlacz jest schowany. Gdy natomiast obiektyw nie będzie już potrzebny, tacka z drugą matrycą powróci na swoje miejsce.
Na dodatkowym panelu może być wyświetlana na przykład godzina lub data, ale Samsung pomyślał też nad interakcją z użytkownikiem – stuknięcie w przestrzeń może uaktywnić menu alarmów i inne aplikacje.
Pomysł wydaje się interesujący, jednak część z Was może zapytać: dlaczego Samsung ma inwestować w dodatkowy ekranik, skoro ukrycie obiektywu pod wyświetlaczem jest w zupełności wystarczające. Znamy to chociażby z popularnego ZTE Axon 20 5G.
A jednak, szkopuł w tym, iż mimo schowania obiektywu pod matrycą, nadal możemy go zobaczyć, szczególnie w specyficznych warunkach oświetleniowych. Przysłaniający ekran Samsunga rozwiązuje ten problem.
Jeśli rozwiązanie Koreańczyków pomyślnie przejdzie testy, może trafić w tym roku do jednego ze średniaków Galaxy A, a w przyszłym nawet do flagowego Galaxy S22.
Polecamy:
OnePlus 9 na najlepszych zdjęciach! Tak wygląda potężny rywal Xiaomi Mi 11
Ceny Samsung Galaxy S22
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.