Z bateriami w smartfonach jest coraz lepiej, ponieważ otrzymują większe pojemności i mogą być ładowane w błyskawicznym tempie. Niebawem Huawei może jeszcze dalej przesunąć granicę szybkiego uzupełniania, ponieważ certyfikował naprawdę mocny zasilacz.
Dzisiejsza elektronika jest konstruowana tak, aby pobierać jak najmniej energii – widać to chociażby po procesorach, które z roku na roku osiągają kolejne progi w energooszczędności i są budowane w oparciu o nowe procesy litograficzne skutkujące mniejszym zużyciem prądu.
Mimo całej swojej pechowości poprzedni rok przyniósł nam jeszcze szybsze ładowanie (także bezprzewodowe) oraz większe pojemności akumulatorów, szczególnie w niektórych średniakach Samsunga. Pewne jest to, iż 2021 będzie dla segmentu energetycznego jeszcze lepszy.
Huawei stawia na szybkie ładowanie
Na szali stoi bowiem superszybkie ładowanie od Huawei, które nie jest już tylko plotką. Chińczycy certyfikowali zasilacz o mocy aż 135 W, który może pojawić się w jednym z kolejnych flagowców, o ile pozytywnie przejdzie testy cieplne i bezpieczeństwa.
Ładowanie 135 W mogłoby trafić już do Huawei P50 lub Mate 50, co w przypadku tego pierwszego pozwoliłoby wyprzedzić krajową konkurencję. Rywale Huawei zatrzymali się obecnie na 120 W, które ma być dostępne w nadchodzącym modelu Vivo iQOO 7.
Nie muszę chyba wspominać o tym, iż korzystanie z ładowarki 20V/6,75A przełoży się na momentalne odzyskanie kilkudziesięciu procent baterii i przedłużenie życia baterii o kilka godzin w zaledwie parę minut. Szybkość takiego ładowania docenimy głównie w sytuacjach stresowych, a więc w czasie podróży lub przy potrzebie szybkiego wyjścia z domu z naładowanym telefonem.
Najlepszy smartfon Huawei – model Mate 40 Pro – oferuje ładowanie o mocy 66 W, które jest bardzo sprawne i zapewne wystarcza większości użytkowników. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby Chińczycy dopracowali swoje technologie i wprowadzili do smartfonów dwukrotnie mocniejsze zasilacze.
Żywię głęboką nadzieję, że w sytuacji potwierdzenia ładowania 135 W w jednym z kolejnych modeli Huawei, stosowny zasilacz znajdzie się wewnątrz pudełka.
Polecamy:
To taki Galaxy Note, ale za 1/4 ceny – a do tego z czystym Androidem. Motorola może wypełnić niszę
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.