Od jakiegoś czasu testuję Xiaomi Redmi Note 9T 5G – najnowszego średniaka w ofercie Xiaomi i zarazem pierwszego przedstawiciela serii, który zaoferuje wsparcie dla 5G w Polsce. Sprawdź, co wstępnie mogę powiedzieć o Redmi Note 9T i poznaj jego polską cenę (i promocję w przedsprzedaży).
Xiaomi Redmi Note 9T 5G dopiero co zadebiutował, a ja już mam go w swoich rękach i to od paru dni. Jest jeszcze za wcześnie na pełny test Redmi Note 9T, dlatego przygotowałem pierwsze wrażenia z jego użytkowania.
Zanim przejdę do rzeczy, ważna uwaga – cena Xiaomi Redmi Note 9T 5G w Polsce to 1199 złotych w wersji 4/64 GB i 1299 złotych w opcji 4/128 GB. Sprzedaż startuje 18 stycznia.
Kupując Redmi Note 9T 5G w wersji 4GB + 128GB w kolorze fioletowym (Daybrake Purple), w dniach 14-17 stycznia, klienci otrzymają w zestawie Mi Watch Lite, kosztujący ponad 200 zł. Oferta będzie obowiązywała na mi-home.pl, mi-store.pl i mi-markt.pl.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 77 x 162 x 9.0 mm |
Waga | 199 g |
Obudowa | jednobryłowy |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2021, styczeń |
Ekran | |
Typ | IPS 6.53'', rozdzielczość 2340x1080, 395 ppi, 60 Hz |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek Dimensity 800U |
Procesor | 2.4 GHz, 8 rdzeni |
GPU | Mali-G57 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 5000 mAh |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Porty | USB (2.0 typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android, MIUI 12 |
Łączność | |
Transmisja danych | 5G n1/n3/n5/n7/n8/n20/n28/n38/n41/n77/n78 |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | v5.1 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 48 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 2MP + 2MP |
Dodatkowy | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Poza szkłem Gorilla na froncie Redmi Note 9T jest jednym wielkim kawałkiem plastiku. Na szczęście zastosowane tworzywo sztuczne jest bardzo przyzwoitej jakości, a na dodatek obudziło we mnie sentyment.
Xiaomi zdecydowało się bowiem na zastosowanie chropowatej faktury, która przypomina mi LG G2 mini. Może nie dodaje ona urządzeniu elegancji, ale i tak oceniam ją pozytywnie, bo dzięki temu urządzenie trudno zarysować. Dodatkowo podnosi to komfort użytkowania telefonu jedną dłonią.
Mimo wszystko żałuję, że ramka nie jest aluminiowa. To zapewniłoby większą wytrzymałość całej konstrukcji i dało mały przebłysk poczucia premium, tak bardzo pożądanego w niedrogich telefonach.
Poza tym wszystkim budowa Redmi Note 9T nie kryje w sobie żadnych większych zaskoczeń. Mamy dość wąskie ramki z szerszym podbródkiem, ekran z otworem na kamerkę selfie, czytnik linii papilarnych w klawiszu zasilania, charakterystyczną wysepkę na aparat i wszystkie potrzebne złącza i porty.
Ważna sprawa – obudowa Redmi Note 9T 5G jest odporna na zachlapania.
Redmi Note 9T napędzany jest przez procesor MediaTek Dimensity 800U z grafiką Mali-G57. Jest on nie tylko zadowalająco wydajny, bo ściga się z układem Snapdragon 765, ale także wyposażony w zintegrowany modem 5G, z szerokim pokryciem pasm (n1/n3/n5/n7/n8/n20/n28/n38/n41/n77/n78/n79).
W temacie wydajności jedna rzecz może jednak boleć – ilość pamięci operacyjnej. W tej klasie 4 GB RAM to minimum, ale Xiaomi przyzwyczaiło nas do tego, że daje więcej. Tutaj daje mniej, choćby w porównaniu do POCO X3 NFC, który jest wyraźnie tańszy. Szkoda.
Dobrze, że Xiaomi nie oszczędzało na rodzaju pamięci. RAM to LPDDR4X, a pamięć na dane to UFS 2.1 w wersji 64 GB i UFS 2.2 w wariancie 128 GB. Dodatkowo dostajemy slot na karty pamięci, więc przestrzeń na dane da się dodatkowo rozbudować.
Żadnych zastrzeżeń nie można mieć do akumulatora. Ma on solidne 5000 mAh i jak na razie spisuje się nieźle – pierwszy z cyklów skończył się z 7h na włączonym ekranie, a sporo się bawiłem. To dobry prognostyk na przyszłość.
Ładowanie mogłoby być szybsze, bo 18W to takie minimum, ale przynajmniej w zestawie znalazła się stosowna ładowarka (a także etui).
Zupełnie neutralnie oceniam ekran. Ma on 6,53 cala i dobrą rozdzielczość Full HD+, dzięki czemu ostrość wyświetlanego obrazu jest wzorowa. Kontrast wydaje się niezły, a odwzorowanie kolorów poprawne.
Fanów wyższej częstotliwości odświeżania muszę rozczarować – w Redmi Note 9T znajdziemy standardową matrycę 60 Hz.
Początkowo wydawało się, że Redmi Note 9T będzie globalnym odpowiednikiem Redmi Note 9 5G, który dostępny jest w Chinach. A tu niespodzianka – oba modele różnią się zapleczem fotograficznym, niestety na naszą niekorzyść.
Na swoim miejscu została jednostka główna 48 MP i sensor makro 2 MP. Wyleciał za to obiektyw szerokokątny 8 MP o polu widzenia 119 stopni – my dostajemy… czujnik głębi 2 MP.
Brak teleobiektywu jestem w stanie przełknąć, bo ciągle trudno go spotkać w tańszych średniakach. Brak ultraszerokiego kąta jest dla mnie trudny do zrozumienia i chyba nie do zaakceptowania.
Żałuję bardzo, bo oczka 2 MP szału nie robią. Na szczęście miodem na moje serce jest jednostka główna, która spisuje się moim zdaniem zaskakująco dobrze. Zdjęcia są bardzo przyjemne w odbiorze. Jeszcze trochę za wcześnie na daleko idące wnioski, ale wstępnie wydaje mi się, że Redmi Note 9T jest lepszym fotosmartfonem od POCO X3 i dorównuje Mi Note 10 Lite.
Więcej w tym temacie powiem w pełnym teście Redmi Note 9T 5G, gdyż jak na razie wykonałem nim zbyt mało zdjęć i nie we wszystkich warunkach, ale jestem dobrej myśli.
Xiaomi Redmi Note 9T 5G został wyposażony w głośniki stereo, które pozytywnie zaskoczyły mnie jakością dźwięku. Nie dość, że słychać jakieś basy, to na dodatek maksymalna głośność jest zdecydowanie ponadprzeciętna.
Oczywiście na wyposażeniu znalazło się NFC. Jest też Dual SIM i to z osobnym slotem na karty pamięci. Co więcej, 5G w Redmi Note 9T jest obsługiwane na obu kartach, a nie każdy model (nawet droższy) to potrafi.
Xiaomi dorzuciło do tego port podczerwieni, a czujnik biometryczny zintegrowało z przyciskiem zasilania na prawym boku. Działa on absolutnie fantastycznie – taki czytnik mógłby zagościć nawet we flagowcu.
Niestety, po raz kolejny w ostatnim czasie trafiłem na domyślnie włączone i wyświetlające się reklamy w aplikacjach Xiaomi. Przez długi, długi czas nie spotykałem się z tym zjawiskiem. Zaczyna mnie to niepokoić, mimo że da się je łatwo wyłączyć.
Na pierwszy rzut oka, Xiaomi Redmi Note 9T 5G wydaje się rozsądnym średniakiem za rozsądne pieniądze. Na papierze niewiele brakuje do pełni szczęścia, choć niektóre braki naprawdę mogą wkurzyć.
Jak na razie drażnią mnie dwie rzeczy. Po pierwsze, RAM. 4 GB RAM to nie jest jakaś tragedia, jednak w cenie Redmi Note 9T znajdziemy niejeden telefon Xiaomi, który ma więcej pamięci operacyjnej.
Mimo to znacznie bardziej bolą mnie oszczędności na polu fotograficznym. Brak mojego ulubionego obiektywu ultraszerokokątnego w smartfonie tej klasy? Tak nie wypada. W znacznie tańszym POCO M3 jest to zrozumiałe, ale tutaj?
Tak czy inaczej, to na razie wszystko, co chciałbym powiedzieć o Xiaomi Redmi Note 9T 5G – pełny test pojawi się już wkrótce. Jeśli masz jakieś pytanie, na które nie znalazłeś/aś jeszcze odpowiedzi, to komentarze pod wpisem są do Twojej dyspozycji.
https://www.gsmmaniak.pl/1194715/xiaomi-redmi-note-9t-5g-oficjalnie-premiera-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Szukasz dla siebie gamingowego laptopa w czasie promocji związanych z Black Friday? To Acer Nitro…
HONOR 300 Pro pojawił się na oficjalnej stronie przed premierą. Znamy jego konfiguracje pamięciowe, dostępne…
Niech mi ktoś powie, że TECNO POP 9 nie ma w sobie czegoś z iPhone'a,…
Premiera OPPO Reno 13 oraz OPPO Reno 13 Pro odbędzie się za kilka dni. Potwierdzono…
YouTube wzbogaca się o rewelacyjną nowość. Chodzi o dubbing AI, który na swoich kanałach będą…
Popularny Hack and Slash jest obecnie do zdobycia w naprawdę fajnej cenie. Gra ta stanowi…