Wraz z usuwaniem ładowarek z pudełek z kolejnymi smartfonami, wystartował także festiwal głupkowatych tłumaczeń i dziwnych uzasadnień tej decyzji. W niektórych przypadkach zdecydowanie warto zamilknąć i jedną z takich wypowiedzi zdecydowanie można zaliczyć na poczet szefa Xiaomi.
Kiedy Apple decydowało o usunięciu ładowarki z pudełek ze smartfonami z rodziny iPhone 12, gigant z Cupertino spotkał się z prawdziwym ostrzałem artyleryjskim z praktycznie każdej strony. O ile wzburzenie klientów, którzy wydają grube pieniądze na nowe smartfony i muszą dokładać pieniądze do zakupu dodatkowych akcesoriów można jeszcze zrozumieć, tak wyśmiewanie zachowania Apple przez konkurentów z rynku trudno ogarnąć.
Oczywistym było przecież, że Apple nie od dziś wyznacza trendy na rynku mobilnym i wkrótce drogą tej firmy podążą kolejni. I choć kpinom ze strony Xiaomi i Samsunga nie było końca, to sytuacja wygląda tak, że Xiaomi Mi 11 możemy zakupić z opcjonalną ładowarką w zestawie, a flagowce z rodziny Galaxy S21 nie otrzymają tego akcesorium w ogóle.
Czy ta sytuacja podoba się klientom? Ależ skąd, czemu wyraz dali nabywcy modelu Mi 11, który w znakomitej większości wybrali sprzęt wyposażony w ładowarkę. Gołym okiem widać, że to porażka wizerunkowa chińskiego giganta, ale koncern brnie w to dalej, tym razem wyjątkowo głupio tłumacząc powody swojej decyzji.
Otóż szef firmy, Lei Jun, zapewnia, że pomysł o usunięciu ładowarki z pudełka kiełkował w głowie przedstawicieli tego koncernu… już od 2015 roku! I choć faktycznie możemy znaleźć pojedyncze wzmianki na ten temat sprzed kilku lat, to powiedzmy sobie szczerze – Xiaomi było wtedy zbyt małe i z pewnością nie dokonałoby takiego kroku.
A skoro zdecydowało się na to Apple, to przecież wygodniej oprzeć się na wielkim konkurencie i zrobić to pod przykrywką emocji związanych z nowymi iPhone’ami. I nie wytłumaczą tego ckliwe historyjki o tym, że przedstawicieli firmy przeraziła ilość wyrzuconych ładowarek podczas przeprowadzki do nowej siedziby firmy, dlatego postanowili coś z tym zrobić.
I dlatego – zupełnie przypadkiem – Xiaomi zaczyna proces usuwania ładowarek z pudełek ze smartfonami 3 miesiące po premierze sprzętów z rodziny iPhone 12.
Cóż za zbieg okoliczności.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Hama 9000 to smartwatch z AMOLED-em, GPS i obsługą rozmów, który w cenie 499 zł…
Nothing CMF Phone 2 Pro będzie swego rodzaju małym eksperymentem. Wygląda na to, że producent…
Rynek tabletów zaraz otrzyma kolejnego członka, w postaci bardzo mocnego modelu. OPPO Pad 4 Pro…
Znany FPS – Wolfenstein II: The New Colossus objęty został fantastyczną ofertą w sklepie Instant…
Red Magic 10 Air ujawnił design prosto od producenta. Telefon cechuje się ekranem bez wcięcia…
Infinix NOTE 50s będzie telefonem z wegańską skórą na tylnym panelu, która przez 6 miesięcy…