Czy warto było kupić telefon przed Gwiazdką 2020 albo w Black Friday? Sprawdziliśmy to korzystając z bazy cen Dealavo i analizując oferty do 3000 zł.
Niedawno radziliśmy, jaki smartfon do 3000 zł warto kupić. Dzisiaj sprawdzamy trend cenowy szukając odpowiedzi na pytanie, czy mogliśmy spodziewać się znacznych obniżek cen telefonów z tej półki cenowej. Czy można było trafić na okazje w Black Friday lub chiński Dzień Singla? Czy warto było kupić smartfon przed świętami? Sprawdźmy to!
Do zebrania danych wykorzystaliśmy narzędzie do monitoringu cen Dealavo. Przeanalizowane dane są to ceny z 8 największych sklepów internetowych z elektroniką. Podane wartości to minimalne ceny w danym dniu.
OnePlus 7T Pro
Ten posiadający matrycę Fluid AMOLED telefon (sprawdź nasz test OnePlus 7T Pro), na początku wakacji kosztował 3300 zł. Szybko jednak staniał i przez większość wakacji można było go kupić już za 3000 zł. Tydzień przed Black Friday jego cena spadła jeszcze o 200 zł i aktualnie można go kupić za 2800 zł. Spadek ceny o 15% to nie za dużo jak na telefon, który premierę miał ponad rok temu.
Huawei P30 Pro 6/128
Ciekawiej robi się jednak w przypadku modelu Huawei P30 Pro. Po wykresie widać, że cena częściej się zmienia, co oznacza więcej okazji na zakup telefonu w dobrej cenie.
W związku z tym, że jest to smartfon chińskiego producenta, nie powinno nas zaskoczyć, że największe okazje na tani zakup tego modelu były w Dzień Singla – 11.11. Tego dnia cena spadła aż do 2046 zł, a jeszcze na początku listopada można było kupić omawiany model za minimum 2600 zł. Oznacza to promocję aż o 21%. Po Dniu Singla cena trochę wzrosła, lecz przed świętami utrzymywała się na poziomie 2200 zł – tyle też kosztuje teraz.
Huawei P40 Pro
Będąc przy telefonach Huawei, sprawdźmy jak wygląda sytuacja z modelem P40 Pro. Na początku wakacji, różnica pomiędzy modelami P30 Pro i P40 Pro była bardzo duża i wynosiła 1700 zł. Cena nowszego modelu zaczęła jednak spadać w sierpniu, schodząc nawet poniżej 3600 zł.
Kolejny duży spadek można zaobserwować na początku listopada, gdy cena zmalała z 3700 do 3000 zł i za tę cenę można było kupić ten model też przed świętami. W międzyczasie, podczas Black Friday, można było upolować model P40 Pro nawet za 2600, co oznacza promocję o 13% względem ceny standardowej, a aż prawie 40% względem ceny w czerwcu. Biorąc pod uwagę fakt, że premiera tego modelu odbyła się jeszcze w marcu tego roku, oznacza to, że w ciągu niecałego roku telefon można było kupić prawie o połowę taniej niż w dniu premiery.
Jak aktualnie wygląda różnica cenowa pomiędzy P30 Pro, a P40 Pro? Jest ona ponad dwa razy mniejsza niż w czerwcu i przed świętami wynosiła 800 zł.
Realme X50 Pro 8/128
W przypadku telefonu firmy Realme (zobacz nasz test Realme X50 Pro) nie było aż tylu emocji (i promocji), co w przypadku produktów marki Huawei. Pomimo drobnych zmian ceny we wrześniu, można powiedzieć, że cena była stała i generalnie można było kupić ten model za 3000 zł. W połowie października telefon staniał o 500 zł (16%) i od tego momentu aż do świąt można kupić go za 2500 zł (obecnie kosztuje około 2300 zł).
Apple iPhone Xr 128
Bardzo ciekawą pozycją w rankingu był iPhone Xr. Cena “iPhone’a dla mas” zaczynała się 3180 zł, czyli na początku czerwca model nie załapałby się do tego zestawienia. Późniejsze podwyżki ceny nie zapowiadały spadku poniżej 3000 zł, zdarzały się jedynie pojedyncze promocje, kiedy można natrafić na taką okazję. Na stałe poniżej poziomu 3000 zł iPhone Xr spadł w październiku, taniejąc z 3229 do 2779, czyli o 450 zł. Ta cena utrzymała się aż do świąt, z obniżką w okolicach Black Friday do 2700 zł.
Widzimy więc, że w przypadku tego modelu firmy Apple, telefon nie traci szybko na wartości.
Samsung Galaxy S20, Xiaomi Mi 10T Pro i Sony Xperia 5
Niestety, podobnie jak z iPhone’m Xr sytuacja wyglądała w przypadku Samsung Galaxy S20, Xiaomi Mi 10T Pro i Sony Xperia 5. W przypadku powyższych modeli spadek cen od wakacji też nie był oszałamiający i wynosił 200 zł w przypadku Samsunga, 140 zł w przypadku Xiaomi, a telefon Sony nie staniał w ogóle.
Oppo Reno 3 Pro
Na sam koniec przeanalizujmy ceny kolejnego chińskiego producenta. Jest to najtańsza pozycja w zestawieniu, gdyż jako jedyny zszedł z ceną poniżej 2000 zł. Stało się to przed Dniem Singla, gdy można było kupić telefon już za 1999 zł. Względem ceny z końca sierpnia, było to aż 23%. Przed świętami ceny mocno skakały, nawet o 300 zł, dlatego warto wyczekać dobry moment i kupić telefon gdy będzie poniżej 2000 zł.
Wnioski
Od czerwca najbardziej staniał Huawei P40 Pro, bo aż o prawie 40%. Dla większości modeli spadki o około 400 zł były normą, wykruszyły się jedynie Samsung Galaxy S20, Xiaomi Mi 10T Pro i Sony Xperia 5, gdzie cena została prawie bez zmian. Co zaskakujące, modelem z jednym z większych obniżek ceny okazał się najtańszy telefon w zestawieniu, Reno 3 Pro, z obniżką aż o 600 zł, co w jego przypadku wynosi aż 23% ceny z czerwca.
Widzimy też, że nie ma co liczyć na wielkie promocje w Dzień Singla lub Black Friday, gdyż tylko dwa modele można było kupić w specjalnej cenie w któryś z tych dni. Można też zaobserwować, że w szale świątecznych zakupów, niektóre modele znacznie różnią się ceną z dnia na dzień, warto więc wyczekać dobry moment i dokonać zakupu, gdy cena będzie w minimum.
Zobacz również naszą analizę cen dla słuchawek TWS. Wkrótce opublikujemy kolejne raporty – m.in. analizę cen smartwatchy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.