Realme zaprezentowało swój pierwszy smartfon w 2021 roku. Realme V15 5G to idealny przykład na to, jak stworzyć ciekawego średniaka ze znakomitą specyfikacją. Ekran AMOLED, szybkie ładowanie 50 W i aparat 64 MP to tylko niektóre jego zalety, a cena jest przednia.
Jestem pewien, że wielu z Was życzyłoby sobie, aby Realme V15 5G trafił do polskiej sprzedaży – przekonuje o tym nie tylko specyfikacja i ciekawy design, ale również dogodna cena oraz alternatywa dla Xiaomi. Ten smartfon może stać się popularny.
O ile w większości średniaków Realme znajdziemy podkręcony panel IPS LCD, o tyle w V15 5G możemy liczyć na 6,4-calową matrycę AMOLED o świetnej rozdzielczości Full HD+ i jasności dochodzącej do 600 nitów. Odświeża ona obraz w standardowych 60 Hz, ale cechuje się bardzo szybką reakcją na dotyk 180 Hz.
Co ważne, panel został wyprodukowany przez Samsunga, a to niemała zaleta w tej cenie i swoista gwarancja jakości. Ekran ma płaskie krawędzie oraz otwór na 16-megapikselową kamerkę do selfie.
Realme V15 5G wygląda znakomicie także z tyłu, gdzie otrzymał prostokątną wysepkę na trzy aparaty fotograficzne – każdy z obiektywów został wyróżniony wystającą obwódką, co jest typowe na przykład dla smartfonów OPPO. Aparaty to 64 MP matryca główna, 8 szerokokątna oraz oczko 2 MP.
Taki zestaw wystarczy do fotografowania i filmowania do celów amatorskich, a nawet może posłużyć do stworzenia stabilnego klipu. Jednym z trybów oprogramowania V15 jest UIS Max skupiający się na równoważeniu niechcianych szumów w filmie.
O wydajność średniaka dba natomiast procesor MediaTek Dimensity 800U z 5G będący znaną i mocną jednostką dla smartfonów za około tysiąc złotych. Producent nie zaoszczędził na RAM-ie, gdyż nawet w najtańszej wersji V15 ma 6 GB pamięci operacyjnej. Topowy wariant ma jej o 2 GB więcej.
Niestety, kolorowo nie jest z systemem, gdyż zamiast najnowszego Androida 11 na pokładzie jest starszy Android 10 z nakładką Realme UI 1. Producent obiecuje jednak szybką aktualizację wraz z poprawionym interfejsem.
Wracając do dobrych stron, za taką możemy uważać baterię 4310 mAh wraz z ładowaniem 50 W. Niektórzy z Was mogą być zdziwieni mocą uzupełniania, albowiem przecieki wskazywały na 65 W. W istocie tak było, ale chodziło o sam zasilacz, który znajdziemy w pudełku – finalnie ma on 65 W, jednak smartfon obsługuje 50 W.
Ot, taki prezent od Realme – dostajemy ładowarkę o większej mocy, niż może obsłużyć telefon.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…