Do sieci trafiły nowe informacje o nadchodzącym flagowcu Huawei. Smartfon ma cechować się pięknym frontem bez wcięcia czy dziurki na przedni aparat i całkiem ciekawym zapleczem fotograficznym. Czy to może być Huawei P50 Pro?
Huawei jeszcze przez jakiś czas będzie w odwrocie na rynku smartfonów poza Chinami, ale to nie oznacza, że rezygnują z wyścigu zbrojeń. Tym razem do sieci trafił przeciek o zjawiskowym flagowcu – być może jednym z najciekawszych modeli 2021 roku.
Szkic patentowy, do którego dotarł serwis LetsGoDigital, jest bardzo świeży. Opublikowano go 12 stycznia 2021 roku, czyli dzisiaj. Ciężko więc zakładać, żeby tak prezentował się Huawei P50/ P50 Pro. Druga sprawa jest taka, że chiński producent stawia raczej na innowacje w serii Mate, a dopiero później trafiają one do flagowców z początku każdego roku.
Na tym etapie nikt chyba nie ma już wątpliwości, że schowanie aparatu pod ekranem jest tak samo nieuchronne, jak skanery zintegrowane w wyświetlaczu. Tym razem producenci są znacznie bardziej ostrożni – o ile wolniejsze odblokowanie jest do zaakceptowania, tak słabej jakości selfie i pełne pikseli wideorozmowy na pewno byłyby poważną wadą. Wie o tym Huawei, który w 2020 roku zdeklasował konkurencję na polu fotografii.
Przy okazji tego szkicu chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na jeden element. To nie jest pierwszy szkic patentowy, w którym aparaty znajdują się na takiej właśnie prostokątnej wyspie o centralnym umiejscowieniu. Można ostrożnie założyć, że tak właśnie będzie prezentować się tylny panel jednego z nadchodzących flagowców Huawei.
Tak miałoby to wyglądać na (dość życzeniowym) renderze przygotowanym przez serwis LetGoDigital. Nawet, jeśli flagowiec pracowałby na HarmonyOS, to belka z powiadomieniami raczej nie będzie tak umiejscowiona. Jest nieczytelna, zbyt mała, a ramki mimo wszystko nie mogą być aż tak imponująco cienkie. Z drugiej strony, Huawei już nieraz zaskakiwało, więc warto zachować (umiarkowany) optymizm.
Wcześniej poznaliśmy wygląd Huawei P50 – niestety tylko od frontu. Nie jest wykluczone, że wersje Pro i Pro+ będą mocno różniły się designem i technologiami, w tym aparatem ukrytym pod ekranem. Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższym tekście:
Huawei P50 Pro na pierwszym pewnym renderze. Jeśli masz P30 Pro, to zakochasz się od razu!
Ceny Huawei P50 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.