Xiaomi Mi Watch oficjalnie debiutuje w Polsce i od razu będziesz mógł kupić go w promocyjnej cenie w przedsprzedaży. Za 449 złotych ma bardzo dużo do zaoferowania – mocną baterię na 16 dni pracy, pulsoksymetr i GPS. Warto go kupić?
Chiński producent poszerza swoją ofertę smartwatchy w Polsce o ciekawego Xiaomi Mi Watch. Sprawdźmy, co ma do zaoferowania ten zegarek i ile będzie kosztował w sklepach.
Zacznijmy od cen. W ramach trwającej 25 stycznia przedsprzedaży Xiaomi Mi Watch będzie można kupić za 449 złotych. To całkiem dobra cena, która może konkurować z ofertami chińskich sklepów. Później – od 8 lutego – zegarek będzie dostępny w regularnej cenie 549 złotych, która aż tak atrakcyjna nie jest. Wersje kolorystyczne to widoczne poniżej beżowy, czarny i granatowy.
Czym do zakupu kusi Xiaomi Mi Watch? Na pewno ilością wspieranych funkcji sportowych, bo użytkownik ma do dyspozycji aż 117 dyscyplin, wśród których nie zabrakło pływania. Wyposażono go również w GPS do śledzenia trasy treningu. Na pokładzie jest też monitorowanie snu, pomiar pracy serca oraz nasycenia krwi tlenem (pulsoksymetr).
Sam smartwatch to lekka konstrukcja o masie 32 gramów. Front koperty wypełnia wyświetlacz o przekątnej 1.39 cala. To matryca AMOLED pokryta szkłem Gorilla, na której wybierzesz jedną ze 100 dostępnych tarczy.
Wisienką na torcie pozostaje bateria, która ma pozwolić na 16 dni pracy bez ładowania przy normalnym, codziennym użytkowaniu. Producent zapewnia, że nawet z włączonym GPS wytrzyma do 50 godzin, co w tej cenie na pewno jest ponadprzeciętnym wynikiem.
Xiaomi Mi Watch po debiucie w Polsce ma spore szanse na miejsce w naszym TOP-10 najlepszych smartwatchy. Czy na nie zasłuży? To okaże się po testach, na które pewnie trafi do nas całkiem niedługo:
Źródło: informacja prasowa
Ceny Xiaomi Mi Watch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.