Xiaomi Mi 11 Pro to najbardziej oczekiwany flagowiec nadchodzących miesięcy. Topowy smartfon otrzyma fantastyczne wyposażenie – Snapdragona 888, aparat 108 MP z dwoma teleobiektywami i błyskawiczne ładowanie o mocy nawet 120 W. Ile może kosztować?
Premiera Xiaomi Mi 11 Pro to zagadka – superflagowiec może zadebiutować już 8 lutego przy okazji oficjalnej premiery Xiaomi Mi 11, ale być może producent zdecyduje się nie odkrywać od razu wszystkich kart. Czas, żebyśmy podsumowali wszystkie dotychczasowe informacje o modelu, który będzie spełnieniem marzeń najbardziej wymagających fanów.
Design i ekran: piękny front, kontynent z tyłu
Choć po premierze Xiaomi Mi 11 wydawało się, że wersja Pro nie będzie się znacząco różnić od podstawowego modelu, to kolejne przecieki pokazały kompletnie nowe oblicze topowego modelu. O ile front będzie identyczny, bo pogłoski o aparacie pod ekranem póki co wkładamy między bajki, tak tylny panel doczeka się znaczących różnic.
Zamiast stosunkowo niewielkiej – jak na 2021 rok – wyspy z Xiaomi Mi 11 dostaniemy coś, co kształtem i rozmiarami przypomina obrócone o 90 stopni zaplecze fotograficzne Samsunga Galaxy S20 Ultra. Dosłownie, bo wszystko wskazuje na to, że Xiaomi zdecydowało się umieścić tam zalatującą tanim marketingiem informację o 100-krotnym zoomie optycznym. Oby to nie była prawda.
Sam wyświetlacz najprawdopodobniej będzie taką samą matrycą, co w tańszym modelu. To niekoniecznie wada, bo po prostu nie ma czego poprawiać. Spodziewamy się więc ekranu o przekątnej 6.81 cala oraz adaptacyjnym odświeżaniu do 120 Hz. Oczywiście będzie to panel AMOLED.
Wydajność i wyposażenie: jest topowo
Nie zmieni się też sama wydajność urządzenia, bo na rynku po prostu nie ma lepszego procesora. Sercem Xiaomi Mi 11 Pro będzie Snapdragon 888 z maksymalnie 12 GB pamięci operacyjnej RAM. Fajnie by było, gdy to właśnie najmocniejszy wariant trafił nareszcie do polskich sklepów, a nie był zarezerwowany jedynie dla rodzimego rynku w Chinach.
Nie sama specyfikacja decyduje jednak o możliwościach flagowca, a mocnym punktem wyposażenia Mi 11 Pro ma być MIUI 12.5. To nowa wersja nakładki, w której producent umieścił całą masę fajnych funkcji. Zmian doczekamy się również „pod maską”, bo oprogramowanie ma być lżejsze, bardziej energooszczędne i zużywać mniej zasobów.
Dziękuję, Xiaomi. MIUI 12.5 przynosi zmiany, na które czekaliśmy od lat
Bateria i ładowanie – rekord pod każdym względem
Pojemność baterii to największa nowość względem dotychczasowych topowych modeli Xiaomi. Choć chiński producent od dość dawna oferuje ogniwa 5000 mAh w średniej i budżetowej półce, to flagowce z prawdziwego zdarzenia do tej pory nie miały do nich dostępu. Zmieni się to w Xiaomi Mi 11 Pro, który otrzyma dwa akumulatory o łącznej pojemności 5000 mAh.
Dlaczego dwa? Oczywiście dlatego, żeby zrobić lepszy użytek z bardzo szybkiego ładowania. Według przecieków na pokładzie ma znaleźć się aż 120 W ładowanie po kablu oraz możliwość bezprzewodowego uzupełnienia energii z mocą nawet 80 W. Tego nie ma nikt z konkurentów, nawet od Oppo.
Nie ma też żadnych złudzeń – w pudełku z Xiaomi Mi 11 Pro nie znajdziesz ładowarki.
Aparat z najwyższej półki
Według ostatnich informacji Xiaomi Mi 11 Pro wyposażony będzie w poczwórny moduł aparatu, w którego skład wejdzie obiektyw peryskopowy. Grafiki zdradzają, że będzie oferował przybliżenie cyfrowe 100-120 razy – raczej nikt nie wierzy, że będzie użyteczne. Główny teleobiektyw ma mieć 48 lub 12 MP. Skąd taka rozbieżność? Z potencjalnego wykorzystania technologii QuadBayer, czyli łączenia 4 sąsiadujących pikseli w 1.
W skrócie specyfikacja aparatu Xiaomi Mi 11 Pro będzie prezentować się następująco:
- Aparat: 108MP, sensor 1/ 1.33″ 0.8μm , obiektyw f/1.85 z OIS, 13MP szeroki kąt o polu widzenia 123° z obiektywem f/2.4, teleobiektyw 48 lub 12 MP (QuadBayer), drugi teleobiektyw (peryskopowy).
Xiaomi Mi 11 Pro: cena i dostępność
Cena i data premiery to ostatnie niewiadome, jakie pojawiają się w kontekście Xiaomi Mi 11 Pro. Smartfon jest znacznie lepiej wyposażony od Xiaomi Mi 11, a poprzednia polityka cenowa producenta wskazują na około 20% wyższą kwotę – i to raczej optymistyczne założenie. Wtedy ceny Xiaomi Mi 11 Pro prezentowałyby się następująco:
- wersja 8/128 GB mogłaby kosztować około 4799 juanów (mniej więcej 2700 złotych bez dodatkowych podatków),
- mocniejszy wariant z 12 GB RAM i 256 GB na dane mógłby zostać wyceniony na 5600 juanów (około 3100 złotyc).
Można się spodziewać, że więcej o Xiaomi Mi 11 Pro dowiemy się 8 lutego, podczas globalnego debiutu tańszej wersji. Nawet, jeśli wariant Pro nie zostanie wtedy pokazany, to producent powinien coś o nim napomknąć. Poprzednie informacje wskazują, że cała trójka (wraz z wersją Lite) trafią do sklepów w marcu 2021 roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.