Wiemy, jak może wyglądać następny składany smartfon marki Samsung. Galaxy Z Fold 3 może być prawdziwą rewolucją w świecie elastycznych telefonów, ponieważ ma otrzymać nie tylko wybitny aparat fotograficzny, ale także wsparcie dla rysika S Pen.
Gdyby świat składanych smartfonów uznać za akwarium, a jego mieszkańców nazwać rybami, Samsung byłby w tym gronie jedynym rekinem, a reszta firm byłaby co najwyżej molinezjami. Wynika to z faktu, iż Koreańczycy ścigają się w zasadzie sami ze sobą, a wcześniej zjedli wszystkich, których wypuścili na rynek swoje propozycje – między innymi Motorolę i Royole.
Marka zaczęła od niefortunnej premiery Galaxy Z Fold, który krótko po pierwszych testach i problemach zniknął z rynku na kilka miesięcy. Po tym czasie powrócił silniejszy i stał się wzorem dla Galaxy Z Fold 2, przez wielu nazywanego królem składaków. Niebawem Samsung wypuści na rynek trzecią generację swojej linii.
Tak może wyglądać Samsung Galaxy Z Fold 3
Oficjalny wygląd Galaxy Z Fold 3 pozostaje nieznany, ale za wizualizację elastycznego flagowca zabrał się Ben Geskin, popularny w mobilnej branży artysta. Stworzył on grafikę, które napawa optymizmem:
Galaxy Z Fold 3 najpewniej będzie podobny do swojego poprzednika, ponieważ Samsung zdążył już przyzwyczaić klientów do tak dobranej szaty graficznej i nie ma wyraźnych powodów, aby ją zmieniać. Modyfikacji ulegnie natomiast rozmiar ekranów, albowiem Galaxy Z Fold 3 ma być… ciut mniejszy.
Główny wyświetlacz uszczupli się do 7,55 cala (z 7,59″), a dodatkowy zmniejszy się o 0,02″ do przekątnej 6,21 cala. Dlaczego Samsungowi są potrzebne tak mikroskopijne zmiany? Odpowiedź jest oczywista – Koreańczycy potrzebują miejsca na umieszczenie w obudowie slotu na rysik S-Pen.
Wsparcie dla stylusa ma być najważniejszym asem w rękawie Galaxy Z Fold 3. W grę wchodzi także kamerka selfie umieszczona pod powierzchnią mniejszego wyświetlacza, jednak nie mamy jeszcze żadnego potwierdzenia na jej obecność.
Polecamy:
Ceny Samsung Galaxy Z Fold 3
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.