OnePlus 9 Pro pozuje na żywo i od razu zaskakuje partnerstwem z marką Hasselblad. Design został nieco odświeżony od premiery poprzednika i flagowiec na pewno może się podobać. Czy to lepszy zakup, niż Xiaomi Mi 11 Pro?
OnePlus 9 Pro trafił dzisiaj do sieci w wyjątkowo smacznym przecieku. Zdradza swój wygląd na żywo i zdecydowanie widać tu postęp względem poprzednika. Co ciekawe, powinien być tańszy od największego rywala, czyli Xiaomi Mi 11 Pro. Dodatkowym smaczkiem jest partnerstwo z legendarną marką fotograficzną.
Premiera OnePlusa 9 Pro jest przewidywana na marzec 2021 roku. Plotki wskazują na cenę na poziomie około 899 euro, a więc w okolicach Xiaomi Mi 11, a nie wersji Pro. Daleko mu już do tytułu „zabójcy flagowców”, ale za takie pieniądze ma sporo do zaoferowania.
Dzisiejszy przeciek zdradza w zasadzie wszystko na temat designu. Przedni panel nie zmienił się szczególnie – krawędzie wyświetlacz są nadal zagięte, choć dość subtelnie. W lewym górnym rogu będzie dziurka na aparat do selfie.
Kliknij/ tapnij, by zobaczyć zdjęcie w pełnej rozdzielczości:
Ciekawie robi się za to z tyłu obudowy. Wyspa aparatów – wzorem wszystkich innych flagowców – zastąpiła centralnie umiejscowiony moduł fotograficzny. Tym razem będą składać się na niego cztery obiektywy, o których specyfikacji więcej wiedzieliśmy już wcześniej. Nie wiedzieliśmy za to o partnerstwie z marką Hasselblad – ciekawe, co wyniknie z takiej współpracy.
Więcej na temat wyposażenia OnePlusa 9 Pro dowiesz się z poniższego tekstu:
OnePlus 9E podłamie potęgę Xiaomi, a OnePlus 9 Pro będzie doskonały! Warto będzie je kupić
Ceny OnePlus 9 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.