Vivo patentuje ciekawy projekt zwijanego smartfona. Jego wyświetlacz zawijać się będzie do tyłu urządzenia, a po rozwinięciu go otrzymamy spory, o około 25% większy ekran. Czy taki pomysł spodoba się użytkownikom?
Producenci na całym świecie nie ustają w próbach stworzenia zwijanego smartfona idealnego. Wśród nich jest również Vivo, który złożył w chińskiej witrynie patentowej CNIPA patent na naprawdę wyjątkowe urządzenie. O co w nim chodzi?
Ekran zawijany do tyłu
Nowy pomysł chińskiego producenta zakłada, że smartfon będzie mógł niejako wydłużyć swój wyświetlacz, rozkładając zawiniętą część, która znajduje się z tyłu urządzenia. W momencie, w którym część wyświetlacza znajdować się będzie z tyłu smartfona, użytkownicy również będą mogli z niego korzystać – może się dobrze sprawdzić do wykonywania selfie.
Jeśli chodzi o aparaty, na pleckach smartfona widzimy duży poczwórny moduł z lampą błyskową LED. Być może będzie on jedynym, który znajdzie się na pokładzie, chyba że producent zdecyduje się również na dodatkowy aparat do selfie z przodu, pod wyświetlaczem.
Z projektu wywnioskować możemy, że rozwinięta dodatkowa część sprawiłaby, że ekran zwiększałby swoją powierzchnię o około 1/4. To całkiem sporo, jak na zwijanego smartfona. Co więcej, port typu C umieszczony został na górnej krawędzi telefonu, właśnie ze względu na wyjątkowy projekt wyświetlacza – takie rozwiązanie z pewnością wielu może wydać się niepraktyczne.
Czy Vivo zdecyduje się na produkcję takiego smartfona? Tego jeszcze nie wiemy, ale z pewnością jest to kusząca wizja. Vivo ma już w planach wypuszczenie w tym roku jednego składaka.
Kto wie, być może przedstawi nam również ten projekt – choćby w formie smartfona koncepcyjnego.
Polecamy:
Motorola chce podbić nową niszę. W 2021 przedstawi niezniszczalne smartfony!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.