Wszyscy przyzwyczailiśmy się już, że Samsung jest jednym z czołowych, jeśli nie przodującym producentem komponentów do urządzeń mobilnych takich jak tablety czy smartfony. Jest przy tym jednym z niewielu, którzy sprzedają urządzenia wyposażone we własne układy. Aby utrzymać tą wysoką pozycję koreański potentat inwestuje ogromne kwoty. Dopiero co Świat obiegła wiadomość, że w przyszłym roku Samsung planuje kosztem 1,9 miliarda USD otworzyć w Hwaseong w Korei Płd. nową linię produkcyjną dla swoich układów Exynos.
Nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie kosmiczna niemalże technika produkcji tych układów. Okazuje się bowiem, że wytwarzane one będą w technologii zaledwie 20nm oraz 14nm. Aby uzmysłowić sobie jak duży jest to skok jakościowy, przypomnijmy tylko, że dopiero w tym roku Samsung przeszedł, wraz z wprowadzeniem procesorów Exynos 4 Quad, z procesu litograficznego 45nm na 32nm. Konkurencja jest wprawdzie silna, bo Qualcomm produkuje już swoje znakomite układy Snapdragon S4 Krait w technologii 28nm, ale chyba nikt nie planuje tak dużego skoku jakościowego jak Samsung już na przyszły rok.
Ulepszona technologia wytwarzania wpłynie z pewnością na energooszczędność układów jak również na ich wydajność. Nie bez znaczenia w dzisiejszej pogoni za miniaturyzacją będą też zmniejszone rozmiary.
Zdaniem analityków Gartnera zapotrzebowanie na chipsety dla urządzeń mobilnych ma rosnąć średnio o 20% rocznie i w 2016 osiągnąć wartość 59,4 mld USD. Jest pewne, że Samsung planuje uszczknąć znaczną część tej kwoty dla siebie, i niebagatelne inwestycje z pewnością się opłacą w przyszłości.
Żródło: tabletManiaK
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.