Vivo niebawem wprowadzi do globalnej sprzedaży flagowce z serii X60, które mogą zagrozić nawet Xiaomi i najnowszemu Mi 11. Wygląda na to, że Vivo X60 i X60 Pro trafią do wielu krajów na świecie – wśród nich może znaleźć się Polska.
Od przybytku głowa nie boli, tak samo jak smartfonów nigdy za wiele. W polskich sklepach znajdziemy większość telefonów dostępnych na świecie, ale nie wszystkie – te, które są dystrybuowane najpierw w Chinach, albo wcale do nas nie trafiają, albo pojawiają się nad Wisłą z opóźnieniem.
Najciekawsze jest to, iż nie wiemy, które z powyższych stwierdzeń dotyczy Vivo X60 i X60 Pro. Flagowce otrzymują wprawdzie coraz więcej certyfikacji w różnych regionach globu, jednak producent nigdy nie potwierdził ich polskiego debiutu. Pozostaje nam tylko czekać, a wszystko rozjaśni się w ciągu kilku tygodni.
Światełko w tunelu przed Vivo X60
Polski debiut świeżych Vivo byłby niezłą okazję do wypróbowania siły flagowców Xiaomi i Samsunga – modele X60 mają wystarczająco energii, by z nimi walczyć, a ponadto mogą być konkurencyjne pod względem cen.
Oszczędni Maniacy mogliby zdecydować się na solidnego Vivo X60, którego chińska cena wynosi tylko 1985 zł netto. W Polsce owa wartość urosłaby o kilkaset złotych, ale w zamian otrzymalibyśmy nowy procesor Exynos 1080 i piękny ekran E3 AMOLED z HDR10+ i odświeżaniem w 120 Hz. Całość dopełnia akumulator litowo-jonowy o pojemności 4300 mAh.
Wersja X60 Pro cechuje się tym samym procesorem oraz ciut mniejszą baterią 4200 mAh, jednak posiada istotną zaletę w postaci teleobiektywu 8 MP o peryskopowym charakterze pozwalającym dosięgnąć dalszych obiektów w dobrej jakości. Oczywiście na pokładzie nie zabrakło standardowego aparatu z gimbalową stabilizacją, jakiej nie ma większość rywali.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.