Co się stanie, jeśli do pojedynku stanie Xiaomi Mi 11 oraz Redmi K40 Pro? Wydawałoby się, że tańszy model jest bez szans, ale wynik mocno zaskakuje. W niższej cenie będziesz mógł kupić wydajniejszego i szybszego smartfona – 0 ile oczywiście trafi do sprzedaży w Polsce.
Wydajność telefonu w 2021 roku zwykle schodzi na dalszy plan, bo przecież już niedrogie budżetowce poniżej 1000 złotych zapewniają aż za dużo mocy do codziennej pracy. Rzadko się jednak zdarza, by we flagowej półce dwa telefony tego samego producenta – ba, z tym samym procesorem – dzieliła aż tak duża różnica. Jak myślicie, czy Redmi K40 Pro jest wydajniejszy od Xiaomi Mi 11?
O, jeszcze jak. Oczywiście benchmarki to tylko zabawa dla fanów cyferek, ale ostatecznie dają możliwość porównania syntetycznych możliwości dwóch modeli. A jeśli są nimi Redmi K40 Pro i Xiaomi Mi 11, to robi się ciekawie. Jak widzimy, wygrał znacznie tańszy model i to z przewagą na poziomie ponad 30 tysięcy punktów. W AnTuTu to przepaść.
Nie można jej nawet zwalać na różne wersje pamięci, bo oba telefony oferują te same standardy. Test został przeprowadzony na wersjach z 12 GB RAM – na ich obecność w Polsce akurat nie ma co liczyć, przynajmniej w przypadku Xiaomi Mi 11.
Xiaomi Mi 11 wygrywa jedynie w teście szybkości pamięci, a reszta prób zostaje zaliczona na konto tańszego modelu. Bardzo upraszcza to sprawę zakupu dla tych, którzy w nowym telefonie szukają wydajności na lata użytkowania. Redmi K40 Pro będzie lepszym wyborem, o ile faktycznie trafi do Europy jako POCO F3 Pro. Wiemy, że tak będzie z Redmi K40 (POCO F3).
Cały test możecie obejrzeć na poniższym wideo:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.