Xiaomi Mi 10 Ultra to niezwykły smartfon, który niestety nie jest dostępny poza Chinami, nad czym ubolewają tysiące ManiaKów z Europy. Tymczasem w chińskich sklepach Mi 10 Ultra jest tak tani, że aż trudno w to uwierzyć.
Xiaomi Mi 10 Ultra to spełnienie marzeń wielu użytkowników, ponieważ w znakomitej cenie oferuje topową specyfikację techniczną – nie zawiera ona wprawdzie najnowszego procesora Snapdragon 888, ani nawet Snapdragona 865+, ale oferuje wciąż mocnego Snapdragona 865 z najszybszymi standardami pamięci RAM i flash.
Plusów wynikających z zakupu Mi 10 Ultra jest coraz więcej, lecz przyglądanie się im może wprawić w zawroty głowy, ponieważ tak świetny smartfon nie jest dostępny w Europie – w sprowadzeniu go na Stary Kontynent nie pomogła nawet petycja wnioskująca o jego niemiecką dystrybucję. Xiaomi pozostało nieugięte i zatrzymało Mi 10 Ultra dla chińskich użytkowników.
Ile Mi 10 Ultra kosztuje za granicą?
Gdyby ktoś z Was chciał ściągać Mi 10 Ultra na własną rękę, na przeszkodzie staną mu dodatkowe opłaty, długa wysyłka, niepewna gwarancja oraz problemy z wersją językową. Cena pozostaje bardzo kusząca, tym bardziej że na Mi 10 Ultra pojawiają się fajne promocje:
Dla przykładu – w sklepie Giztop smartfon kosztuje w przeliczeniu tylko 2830 złotych, czyli znacząco mniej od nowego Mi 11 rozpoczynającego karierę od 3499 złotych w najtańszej wersji lub 3699 zł w wariancie z większą pamięcią. Niestety, sprzedawana wersja pochodzi z Chin, nie wspiera LTE kat. B20 i może mieć problemy z tłumaczeniem interfejsu, mimo wsparcia dla angielskiego menu.
W innym sklepie Mi 10 Ultra jest dostępny w niemal tak samo atrakcyjnej cenie – już za 2988 złotych. Co ciekawe, za drobną dopłatą platforma oferuje nieoficjalną modyfikację MIUI z multijęzykowym menu. Nie mogę polecić zakupu takiej wersji, ale chcę zwrócić uwagę na niską kwotę.
Gdyby Mi 10 Ultra kosztował w Polsce nawet kilka stówek więcej, na pewno stałby się hitem. Oferuje nie tylko solidną wydajność, ekran odświeżany w 120 Hz i baterię z ładowaniem o zawrotnej mocy 120 W, ale też wyśmienity aparat fotograficzny z zoomem 120X. Z taką specyfikacją mógłby służyć przez wiele lat, a jego zakup byłby w Polsce inwestycją długoterminową.
Miejmy nadzieję, że ulepszone wersje Mi 11 nie podzielą losu Mi 10 Ultra i trafią również do europejskiej dystrybucji
Testowaliśmy Mi 10 Ultra:
Korzystałem z najbardziej kozackiego flagowca Xiaomi – Xiaomi Mi 10 Ultra!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.