Nowe smartfony Vivo S9 i S9e nie mają przed nami już żadnych tajemnic. Czy Applowski design to klucz do sukcesu? Chiński producent uważa że tak, i odważnie wkracza na rynek z nowościami. Szczególnie Vivo S9 zasługuje na uwagę – sprawdź, co w zanadrzu skrywa ten flagowiec.
Marzec przyniesie nam pełen worek premier smartfonów – wśród nich znalazły się również mocne propozycje od Vivo, które odważnie kuszą znajomym designem, a ich specyfikacja zachęca do kupna. Dlaczego Vivo S9 i S9e mają szansę zyskać szerokie grono wielbicieli?
Sercem mocniejszego smartfona zostanie solidnie zapowiadający się procesor MediaTek Dimensity 1100 z modemem 5G, taktowany zegarem 2,6 GHz, wykonany w 6-nanometrowym procesie technologicznym.
Producent zadbał też o odpowiednią ilość pamięci – dostępne będą warianty z 8 lub 12 GB pamięci RAM oraz 128, lub 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1. Smartfon działa oczywiście na Androidzie 11.
Vivo S9 wyposażony został w 6,44-calowy wyświetlacz OLED z częstotliwością odświeżania 90 Hz – już na starcie widzimy więc, z jakim zawodnikiem mamy do czynienia. Zaczyna się dobrze, a co dalej?
Ciekawie prezentuje się też zaplecze fotograficzne. Mamy tutaj bowiem potrójny moduł aparatu z 64-megapikselowym obiektywem głównym z OIS, 8-megapikselowy czujnik ultraszerokokątny, a także 2-megapikselowy sensor makro.
Intrygująco jest także z przodu – kamerka do selfie składa się z dwóch czujników: 44 MP (z autofokusem) oraz portretowy sensor 8 MP. Wyposażona ona została w ciekawy tryb nocnego selfie, który pozwolić ma na znacznie lepszą jakość wykonywanych zdjęć również w ciemności
Najmniej imponująco prezentuje się bateria o pojemności 4000 mAh. Wspiera ją jednak szybkie ładowanie 33 W, powinno więc pozwolić to na spokojną pracę bez zmartwień o rozładowanie S9.
Producent chwali się też, że smartfon wyposażony został w ultracienką płytkę chłodzącą, która jest o 12,5% cieńsza niż tradycyjna, a także obejmuje o 30% większy obszar chłodzenia
Całość dopełnia moduł NFC, Bluetooth 5.2 i wsparcie dla dual SIM.
Wraz z Vivo S9 zadebiutował też tańszy wariant, którego nieco „okrojono”. Na pokładzie nie znajdziemy bowiem procesora MediaTek Dimensity 1100, a jedynie Dimensity 820 wsparty przez 8GB RAMu i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej.
Z aparatu usunięto zaś optyczną stabilizację obrazu, a z przodu podwójną kamerkę zastąpiono pojedynczym czujnikiem 32 MP.
Oba smartfony są niezwykle cienkie – ich grubość to zaledwie 7,35 mm, a waga to 173 g.
Za Vivo S9 w wariancie 8 /128 GB zapłacimy 2999 juanów (około 1750 złotych) natomiast w wersji 12/256 GB 3299 juanów (około 1900 złotych).
Tańszy model wyceniony został zaś w wariancie 8/128 GB na 2399 juanów, czyli około 1400 złotych, a w wersji 8/256 GB na 2699 juanów, czyli około 1570 złotych.
W Polsce najpewniej nie możemy liczyć na tak niskie ceny, ale i tak Vivo może zostać wyceniony naprawdę rozsądnie. Jak podobają Wam się takie propozycje producenta?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…