Xiaomi Black Shark 4 i Black Shark 4 Pro to najwydajniejsze smartfony chińskiego producenta w swoich półkach cenowych. Dzisiaj poznaliśmy datę premiery – czego się po nich spodziewać?
Xiaomi w marcu ma niesamowity rozpęd, dosłownie zasypując nas premierami. Flagowce, wybitne średniaki, odświeżone eks-flagowce. Można się w tym pogubić, a przecież mamy dopiero połowę miesiąca. To oczywiście nie koniec – przed nami debiut trzech POCO oraz prawdziwego króla cyferek. Wiemy, kiedy zadebiutują Xiaomi Black Shark 4 i 4 Pro.
Chiński producent oficjalnie ogłosił już, że dwie gamingowe bestie zostaną zaprezentowane 23 marca 2021 roku. Oczywiście póki co mowa tu o chińskim debiucie Xiaomi Black Shark 4 i Black Shark 4 Pro.
Zanim przejdziemy do różnic między nimi, to kilka słów o cenach. Wszystko wskazuje na to, że wyposażony w znany z „zabójców flagowców” SoC tańszy model nie powinien być znacząco droższy od POCO F3, pracującego na tym samym procesorze. Jeśli chodzi o mocniejszy wariant, to dobrym wyznacznikiem powinien być Realme GT, pozycjonowany na podobnych warunkach.
Czego możemy się po nich spodziewać? Idea stojąca za Black Shark 4 i 4 Pro nie zmieniła się ani trochę – mają oferować maksymalną wydajność przy rozsądnej cenie. „Słabszy” model pracuje na Snapdragonie 870, a mocniejszy na topowym Snapie 888. Obie wersje mają dysponować ładowaniem o mocy 120 W oraz do 12 GB RAM.
Xiaomi idzie też dokładnie taką samą drogą, jak Realme, jednocześnie rezygnując z pomysłów prezentowanych przez ASUSa i Nubię. Chodzi o to, że Black Shark 4 i Black Shark 4 Pro mają znacznie bardziej „cywilny” wygląd. Zamiast agresywnego designu postawiono na obudowę, która może spodobać się znacznie szerszej grupie użytkowników.
Pewne wyobrażenie o mocach obliczeniowych daje nasz test Xiaomi Mi 11. Z oczywistych względów „zwykły” flagowiec jest słabszy i gorzej chłodzony. Decydując się na Black Shark 4 Pro będziesz miał do dyspozycji więcej mocy obliczeniowych i możliwość ich utrzymania przez dłuższy czas. Więcej na temat problemów z temperaturami przeczytasz poniżej:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…