Wynik na poziomie 660 tysięcy punktów w AnTuTu to wielki wyczyn – tyle, że w 2020 roku. Tyle samo wykręcił OnePlus 9 Pro ze Snapdragonem 888, ale jak zobaczysz, jakie potrafi robić zdjęcia, to szybko o tym zapomnisz.
OnePlus 9 Pro zadebiutuje już 23 marca, a dzisiaj dane nam było poznać kilka nowych szczegółów o jego możliwościach. Flagowiec zawiódł w AnTuTu, ale z drugiej strony – jeśli robi takie zdjęcia, to nikt nie powinien się tym przejmować.
OnePlus 9 Pro będzie oczywiście pracował na Snapdragonie 888 i przynajmniej w jednej wersji będzie miał 12 GB RAM. Takie podzespoły to najwyższa półka, która powinna przełożyć się na świetne wyniki w benchmarkach – czasem nawet za dobre, bo można jeszcze trochę oszukiwać, jak Realme GT 5G. OnePlus 9 Pro wykręcił za to 660 tysięcy punktów, co jest… mocno rozczarowujące.
Jasne – to przedpremierowa wersja oprogramowania, ale z drugiej strony do samego debiutu pozostało już tylko kilka dni, więc to słabe usprawiedliwienie. Być może ktoś położył ręce na egzemplarzu, który był programowo zablokowany właśnie na takie okazje. Jeśli jednak te wyniki się potwierdzą, to flagowiec wydajnościowo wypadnie poniżej… Redmi K40 ze Snapdragonem 870.
Jeśli wynikom przyjrzymy się bardziej wnikliwie, to zauważymy imponującą temperaturę 41 stopni Celsjusza. To dobrze wróży, bo nasz test Xiaomi Mi 11 pokazuje, że Snapdragon 888 nagrzać się lubi. Wygląda na to, że OnePlus poradził sobie z okiełznaniem tej bestii, a zapewnienia o gamingowym układzie chłodzenia nie są tylko marketingowym bełkotem.
Na koniec możesz obejrzeć zdjęcia, które – podobno – zrobiono przy użyciu OnePlusa 9 Pro. Na takie zapewnienia ze strony producenta zawsze należy brać poprawkę, bo wielokrotnie okazywały się robione profesjonalną lustrzanką. Przynajmniej można ustawić je sobie na tapetę po odpowiednim skadrowaniu, bo niektóre są wyjątkowej urody.
Ceny OnePlus 9 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.