Kwestią czasu był moment, w którym Xiaomi dołączy do peletonu wydajnych, gamingowych smartfonów wraz z ASUS-em i Nubią. To właśnie się dzieje, wraz z premierą modeli Black Shark 4 oraz jego nieco mocniejszej wersji Pro. Od razu uprzedzam – nie znajdziecie tutaj 18 GB RAM, ale i tak jest naprawdę nieźle.
Ostatnie tygodnie przynoszą prawdziwy wysyp smartfonów o charakterystyce gamingowych – na rynek trafiła chociażby Nubia Red Magic 6 czy ASUS ROG Phone 5, a teraz czas na jeden z najbardziej wyczekiwanych modeli w całej stawce. Kolejny mocarny sprzęt zaprezentowało bowiem Xiaomi za pośrednictwem swojej marki Black Shark.
A mowa o modelach Black Shark 4 oraz Black Shark 4 Pro, które są w wielu elementach bardzo podobne, ale także różnią się w podstawowych kwestiach. To dość popularny trend wśród smartfonów przeznaczonych dla graczy, więc taka sytuacja w ogóle nie dziwi.
Obydwa smartfony bazują na ekranie typu AMOLED od Samsunga o przekątnej 6,67 cala, wyświetlającym obraz w rozdzielczości FullHD+, czyli 2400 x 1080 pikseli. Oczywiście zastosowany ekran to panel z naprawdę wysokiej półki – charakteryzuje się odświeżaniem na poziomie 144 Hz, a także częstotliwością próbkowania na poziomie aż 720 Hz.
Ekran oferuje także bardzo dobrą kolorystykę – dzięki temu możemy liczyć na wsparcie dla trybu HDR10+, a także jasność maksymalną sięgającą nawet 1300 nitów. Co ciekawe, Black Shark zaoferuje specjalne gamingowe „rękawiczki” na palce, która pozwoli ograniczyć potencjalny ból opuszków po wymagających sesjach rozgrywkowych.
Zasadniczą różnicę w kontekście obydwu modeli stanowi zastosowany układ mobilny – podstawowy Black Shark 4 bazuje bowiem na Snapdragonie 870, z kolei wariant Pro otrzymał topowego Snapdragona 888. To więc nieco odmienna sytuacja w porównaniu ze wspomnianymi już smartfonami konkurencji, które posiadały ten sam, flagowy SoC.
W modelu Pro zastosowanie najmocniejszego układu od Qualcomma pociągnęło za sobą konieczność umieszczenia we wnętrzu dodatkowego systemu chłodzenia. Jest on złożony z dwóch warstw – pierwszej umieszczonej pod ekranem i drugiej, oddzielającej układ SoC od reszty podzespołów. Takie rozwiązanie ma usprawnić odprowadzanie ciepła o 30% i obniży temperaturę nawet o 18 stopni Celsjusza.
To rozwiązanie przyda się także w kontekście zastosowanej baterii – w obydwu modelach znajdziemy ogniwo o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 120W. To oznacza, że pełne ładowanie baterii potrwa zaledwie 14 minut i sekund. Zmiany pojawiają się także w przypadku aparatów – obydwa smartfony posiadają potrójne jednostki z tyłu, z tym że wersja bazowa otrzymała główny obiektyw 48 MP, z kolei wariant Pro – 64 MP. Selfie wykonamy z kolei za pomocą aparatu 20 MP.
Jak przystało na sprzęty o charakterystyce gamingowej, mamy także specjalne dotykowe triggery na obudowie rozpoznające siłę nacisku, a także dwa przyciski fizyczne na prawej stronie urządzenia. Pomiędzy nimi zlokalizowano przycisk włączania z czytnikiem linii papilarnych, a przyciski do kontroli głośności przerzucono na lewą stronę. Całość korzysta z Androida 11 ze specjalną nakładką systemową JOYUI 12.5, czyli zmodyfikowaną pod kątem gamingowym wersją MIUI.
Oczywiście obydwa smartfony pojawią się na rynku w różnych wariantach, jeśli chodzi o pojemność pamięci wewnętrznej oraz ilość RAM. Bazowy wariant modelu Black Shark 4 z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wyceniono na 2499 juanów, czyli ok. 1490 złotych bez podatku. Pozostałe warianty tego modelu oraz ich ceny to:
Black Shark 4 Pro oferuje oczywiście bardziej efektowne konfiguracje, a podstawową z 8 GB RAM i 256 GB pamięci wyceniono na 39999 juanów, czyli ok. 2380 złotych netto. Dwa pozostałe warianty wyglądają następująco:
Nie ma więc wersji z 18 GB RAM, ale umówmy się – to raczej tylko ciekawostka niż realna oferta, nad którą warto się pochylić. Tak czy owak – wycena obydwu modeli jest naprawdę ciekawa i pozostaje czekać na to, jak sytuacja będzie wyglądać w Polsce.
Można się spodziewać, że bazowy model Black Shark 4 powinniśmy spokojnie kupić w cenie poniżej 2000 złotych i ta oferta wygląda naprawdę interesująco.
https://www.gsmmaniak.pl/1213048/xiaomi-black-shark-4-promocja-aliexpress/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…