LG oficjalnie poinformowało, że zamyka dział mobilny i przestaje produkować smartfony. W ciągu ostatnich kilku lat LG straciło na telefonach miliardy dolarów, więc rezygnuje ze smartfonów dla swojego własnego dobra. Będzie mi brakowało LG na rynku mobilnym.
Dział mobilny LG już od kilku lat jest na solidnym minusie. Według oficjalnych danych Koreańczycy stracili na smartfonach ponad 4 miliardy dolarów w ciągu ostatnich pięciu lat.
Od dłuższego czasu w sieci pojawiały się doniesienia mówiące o tym, że LG chce zrezygnować ze smartfonów. Ostatnio plotki te tylko się nasilały. Na początku tego roku dyrektor generalny LG zasugerował pracownikom działu mobilnego, że firma musi trzeźwo ocenić sens tworzenia kolejnych telefonów i podjąć najlepszą możliwą decyzję.
Zdaje się, że tą najlepszą decyzją miała być sprzedaż całej sekcji smartfonów, ale podobno LG nie dogadało się z żadnym zainteresowanym. Producent podjął więc inną decyzję, najtrudniejszą z możliwych.
LG oficjalnie zamyka dział smartfonów
Przeciek się potwierdził: LG oficjalnie poinformowało o zamknięciu działu mobilnego. Już od teraz firma nie będzie produkowała nowych telefonów. Modele już dostępne na rynku ciągle będą sprzedawane. Warto więc polować na promocje wyprzedażowe, które zapewne się pojawią.
Na całe szczęście LG chce się zachować honorowo i nie zostawi klientów na lodzie. Koreańczycy zapewniają, że wsparcie serwisowe i aktualizacyjne nie zniknie z dnia na dzień, ale będzie się różniło w zależności od regionu.
Potwierdzone zostało, że aktualizacja do Androida 11 dla wybranych smartfonów LG będzie kontynuowana. Co więcej, LG ma zamiar dostarczyć Androida 12 na część swoich telefonów, ale w tym temacie wszystko może się jeszcze zmienić. Przez jakiś czas będą też udostępniane poprawki bezpieczeństwa. Sprawdź, co jeszcze musisz wiedzieć jako użytkownik telefonu LG.
LG zakłada, że dział mobilny uda się całkowicie zamknąć do 31 lipca tego roku.
Żegnaj, LG Mobile. Dzięki za te świetne smartfony, innowacje i niezwykłe pomysły
Szkoda, wielka szkoda
„Wiedziałem, że tak będzie” „żadna strata”, „sami tego chcieli” – zapewne nie zabraknie takich komentarzy w sprawie rezygnacji LG z telefonów. Cóż, ja uważam, że nie ma się z czego cieszyć. Każda konkurencja jest dobra, a LG nie raz udowodniło, że potrafi robić dobre telefony.
LG G2 z wąskimi ramkami, zanim to było modne. LG G4 z przepiękną, skórzaną klapką baterii (szkoda, że taki awaryjny). LG G5 jako pierwszy smartfon na świecie z obiektywem ultraszerokokątnym. Nietuzinkowy LG V10, zwariowany LG Wing, legendarna seria LG L i o dziwo popularna K (głównie na początku), jedyny w swoim rodzaju LG Velvet – można tak wymieniać i wymieniać.
Przez całą swoją przygodę ze smartfonami LG starało się być bardziej innowacyjne niż odtwórcze. Wspomniany już LG G5 miał nie tylko szeroki kąt, ale także był modułowy (szkoda, że mocno średnio to wyszło). Ostatnio LG zaimponowało mi pomysłem na Dual Screen. Kiedyś LG jako pierwsze sięgnęło po dwurdzeniowy procesor czy ekran pojemnościowy. Jeśli się nie mylę, to jako pierwsze stworzyło tryb ręczny do kręcenia wideo. No i to audio…
To oczywiście tylko kilka przykładów z brzegu. Jakie jeszcze innowacje kojarzysz z telefonów LG?
LG mogło sporo rzeczy zrobić lepiej
Oczywiście nie jest tak, że wina za słabą sprzedaż smartfonów LG ponoszą tylko klienci, którzy nie docenili wysiłków koreańskiego producenta. On też ma swoje na sumieniu.
Awaryjny LG G4, wyjątkowo przeciętne smartfony ze średniej półki w zbyt wysokich cenach czy powolne aktualizacje (poprawa przyszła za późno) to jedne z największych grzechów LG.
Ten ostatni aspekt może i nie przeszkadza tzw. przeciętnemu klientowi, jednak ManiaKom już tak. To właśnie oni doradzają mniej obeznanym osobom, co warto kupić, a co nie. Ze względu na takie, a nie inne wsparcie, LG nie mogło się cieszyć z dobrego marketingu szeptanego.
Szkoda mi LG
Mimo wszystko jest mi szkoda LG. To bez wątpienia firma z wielkim potencjałem, który widać było w wielu smartfonach marki.
Mam nadzieję, że znajdzie się firma, która wypełni lukę po LG – mówię to nie tylko jako ManiaK, ale także zadowolony użytkownik LG Velvet.
Polecamy:
Masz smartfon LG? Nie zostaniesz na lodzie – to musisz wiedzieć o aktualizacjach i serwisie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.