LG ogłosiło zamknięcie działu mobilnego. Przypomnijmy sobie, jakie innowacje i pomysły LG wprowadziło do świata telefonów. Wspominam też kilka fajnych smartfonów LG, które zapamiętam na zawsze. Z czym kojarzą Ci się smartfony LG?
To koniec – LG oficjalnie skończyło ze smartfonami. Do końca lipca tego roku dział mobilny koreańskiej korporacji ma stać się historią.
Z tej okazji postanowiłem przygotować wpis poświęcony najfajniejszym telefonom LG, a także innowacjom i pomysłom tej firmy. W przypadku smartfonów jest to w pełni subiektywne zestawienie. Chętnie poznam Twoje typy.
P.S. Jeśli masz smartfon LG, to w osobnym wpisie na łamach gsmManiaKa dowiesz się, co dalej z aktualizacjami, serwisem itd.
Innowacje w smartfonach LG
Odkąd pamiętam, LG zawsze starało się wprowadzić coś nowego do mobilnego świata. To był bez wątpienia jeden z tych producentów, który zasłużył na miano „innowatora”.
LG przedstawiło*:
- pierwszy telefon z ultraszerokim aparatem,
- pierwsze telefony z rozciągniętymi wyświetlaczami o proporcjach 21:9 i 18:9,
- pierwszy telefon z nagrywaniem wideo 1080p FHD,
- pierwszy telefon z pojemnościowym wyświetlaczem dotykowym (przed iPhone!),
- pierwszy telefon z trzema kartami SIM,
- pierwszy telefon z wyświetlaczem 3D i podwójnym aparatem stereoskopowym,
- pierwszy telefon z wielordzeniowym procesorem,
- pierwszy telefon z penta aparatem (w układzie trzy z tyłu + dwa z przodu),
- pierwszy telefon z wyświetlaczem Dolby Vision HDR,
- pierwszy zakrzywiony telefon z elastycznym wyświetlaczem,
- pierwszy telefon modułowy,
- pierwszy telefon z rozbudowanym trybem ręcznym w wideo,
- pierwszy telefon z podwójnym stuknięciem w celu wyburzenia i wygaszenia urządzenia.
Początkowo planowałem uzupełnić tę listę o konkretne modele LG, które wprowadziły daną nowość. Pomyślałem jednak, że samodzielne odnalezienie nazwy danego sprzętu może być fajną zabawą. Czy wiesz, w jakich telefonach pojawiły się wymienione powyżej nowości?
W tej sekcji chciałbym jeszcze wspomnieć o kilku rzeczach, kojarzących mi się z LG. Umieszczenie w swoich smartfonach Hi-Fi Quad DAC dało LG renomę producenta, który zapewnia świetne doznania muzyczne. Brawa należą się też za zachowanie złącza jack 3,5 mm w znakomitej większości smartfonów, aż do samego końca.
LG przygotowało też fajną alternatywę dla składanych smartfonów. Mam tu na myśli akcesorium LG Dual Screen z dodatkowym ekranem. Pozwala on na znacznie lepszą wielozadaniowość niż standardowe telefony.
Innym pomysłem tego typu jest rozkładany LG Wing. W drodze był też rozwijany LG Rollable, który mógł być pierwszym komercyjnie sprzedawanym urządzeniem tego typu. Niestety, raczej tylko mógł, bo niemal na pewno LG już go nam nie zaprezentuje…
Ciekawym pomysłem LG była próba uświadomienia użytkownikom, że sprzęty tej marki dzielnie znoszą przeciwności losu. W związku z tym Koreańczycy tworzyli smartfony spełniające militarny certyfikat odporności MIL-STD 810G. Być może w ten sposób LG chciało zasugerować, że dawne problemy z awaryjnością niektórych modeli są już przeszłością.
Z czym jeszcze kojarzą Ci się smartfony LG?
* lista przygotowana przez serwis PhoneArena. Ja dodałem parę pozycji.
LG G2
LG G2 to legenda i jeden z najlepszych smartfonów w historii LG. Do dziś cieszy się dobrą opinią wśród obserwatorów, testerów i maniaKów. Gdyby w późniejszym czasie LG nie odchodziło od filozofii, którą kierowało się tworząc LG G2, to może teraz dział mobilny LG nie byłby zamykany.
Tak się akurat składa, że kilka miesięcy temu przygotowałem wpis wspominkowy o LG G2, w którym opisałem jego najmocniejsze strony. Zachęcam do jego lektury.
LG V10
LG V10 to prawdziwy kocur. Jeśli jakiś smartfon zasługuje na określenie „kozacki**”, to właśnie on.
Najbardziej intrygującą cechą tego modelu był dodatkowy ekran nad wyświetlaczem głównym, którego funkcjonalność została dokładnie przemyślana przez koreańskiego producenta. Zdecydowanie nie była to sztuka dla sztuki, choć rzecz niezbędna też (raczej) nie.
Innym wyróżnikiem tego modelu był bardzo rozbudowany tryb ręczny do kręcenia wideo, do niedawna ewenement w świecie smartfonów. Fani samopstryków również mieli coś dla siebie, gdyż dwa przednie aparaty fotograficzne o rozdzielczości 8-megapikseli pozwalały na rejestrowanie szerokokątnego selfie (120 stopni), co będzie możliwe dzięki specjalnemu algorytmowi łączącego obraz z dwóch soczewek.
Bardzo ciekawa była też jakość wykonania LG V10. Producent użył tworzywa sztucznego Dura Skin na pleckach, ramki wykonano z błyszczącej stali nierdzewnej 316L Dura Guard, a na froncie znalazło się podwójne szkło Gorilla Glass 4 Dura Glass. Samą klapkę baterii dało się zdjąć i swobodnie wymienić ogniwo na nowe.
** kozacki – w mowie potocznej wyśmienity, rewelacyjny
LG Velvet
LG Velvet znalazł się tutaj nie przez przypadek – to nie tylko udany telefon, ale także mój prywatny smartfon od kilku miesięcy. To zdecydowanie jeden z najlepszych i najbardziej kompletnych superśredniaków nie tylko w przypadku LG, ale także całego rynku. Dlaczego?
Po pierwsze, flagowe cechy. LG Velvet to jeden z nielicznych telefonów ze średniej półki, który łączy w sobie wodoszczelną obudowę i ładowanie bezprzewodowe.
Po drugie, wygląd i jakość wykonania. Pod tym względem LG Velvet jest bezkompromisowy: dwie tafle szkła zostały połączone metalową ramką. Do tego na jego tylnym panelu nie znajdziemy wielkiej, niezbyt atrakcyjnej wyspy na aparaty, bo te zostały schludnie ułożone w taki sposób, by udawały spadające krople wody.
Po trzecie, szeroko pojęta solidność. Model ten ma ładny ekran OLED, zapewnia dobry czas pracy na baterii, oferuje zadowalającą kulturę pracy dzięki niezłym podzespołom (Snapdragon 765G + 6 GB RAM + pamięć UFS 2.1), ma złącze jack 3,5 mm, głośniki stereo i slot na kartę pamięci, a do tego współpracuje z LG Dual Screen i rysikami.
Gość specjalny – LG Nexus 4
LG Nexus 4 to nie do końca smartfon LG – firma wyprodukowała go na zlecenie Google, dodając od siebie to i owo. W tamtych czasach Google współpracowało przy tworzeniu swoich telefonów z zewnętrznymi podmiotami, więc pod pewnymi względami dało się w nich poczuć ducha rzeczywistego producenta.
Nexus 4 wyróżniał się kilkoma rzeczami. Po pierwsze, był to Nexus, więc gwarantował czystego Androida i szybkie aktualizacje. Po drugie, był po prostu piękny – dwie tafle szkła i ciekawy wzór mogą robić wrażenie do dziś. Wreszcie po trzecie, był to jeden z pierwszych smartfonów na świecie z bezprzewodowym ładowaniem.
Widać jak na dłoni, że LG wyróżniało się jako producent smartfonów. Co ważne, starało się być takie do samego końca. LG Mobile umiera więc z pustymi kieszeniami, ale z podniesionym czołem.
Polecamy:
Nic smutniejszego dziś nie usłyszę: LG OFICJALNIE zamyka dział smartfonów!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.