Kiedy wydajemy na nowy smartfon kilka tysięcy złotych, to mamy nadzieję, że będzie on całkiem solidną konstrukcją, odporną na przypadkowy nacisk, uderzenie czy zadrapanie. W przypadku najnowszego niesamowicie efektownego sprzętu od Lenovo potrzeba naprawdę niewiele, by stał się on kupą bezużytecznego, elektronicznego złomu.
Nie ma żadnych wątpliwości, że zaprezentowany wczoraj smartfon Lenovo Legion Phone Duel 2 to jeden z najciekawszych smartfonów ostatnich tygodni, zwłaszcza jeśli chodzi o segment sprzętów przeznaczonych dla graczy. Topowa specyfikacja oparta na Snapdragonie 888 i nawet 18 GB RAM to jedno, ale uwagę zwraca także świetna kamerka do selfie na wysuwanym module, dwa złącza USB typu C, kapitalny ekran z odświeżaniem 144 Hz czy bateria o pojemności grubo ponad 5000 mAh.
Zapałka jest chyba bardziej wytrzymała…
Czego chcieć więcej? Chyba tylko jednego – odpowiedniej wytrzymałości. A tej niestety brakuje, co potwierdza test niezawodnego youtubera JerryRigEverything. Krótko po oficjalnej premierze gamingowego potwora od Lenovo, wziął on na warsztat ten naprawdę efektowny sprzęt i efekty niestety są bardzo zaskakujące.
Okazuje się bowiem, że złamanie tego smartfona nie stanowi żadnego problemu. Wystarczyło użyć niewielkiego nakładu siły (co zobnac, by obudowa Lenovo Legion Phone Duel 2 połamała się na kawałki dokładnie na linii, po której biegnie antena. Co jeszcze gorsze, moment łączenia środkowego panelu z aparatem i wiatraczkiem oraz resztą obudowy jest wysoce wrażliwy na nacisk po obydwu stronach, więc po chwili z jednego smartfona robią nam się trzy.
Wpływ na tę sytuację – oprócz użycia materiałów o raczej wątpliwej odporności – ma zapewne także umieszczenie dwóch baterii po bokach urządzenia, co niewątpliwie nie zwiększa odporności tego urządzenia na czynniki zewnętrzne. Niemniej jednak łatwość, z jaką wypasiony smartfon Lenovo został po prostu połamany, może mocno zaskakiwać.
Wygląda więc na to, że solidne, twarde etui będzie elementem absolutnie koniecznym dla użytkowników tego smartfona.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.