Samsung ma nawiązać współpracę z marką Olympus i razem spróbują stworzyć najlepszy smartfon do zdjęć na rynku. Co można poprawić w aparatach Samsunga?
Nokia miała Zeissa, Huawei współpracował z Leicą, OnePlus wydał krocie na kooperację z Hasseblad, teraz do gry wchodzi Samsung. Koreański producent ma nawiązać współpracę z legendarną marką Olympus, by wznieść się na fotograficzne wyżyny.
Każdy topowy Samsung może swobodnie konkurować o tytuł jednego z najlepszych fotosmartfonów na rynku, a ostateczny wybór sprowadzić można do preferencji co do kolorów i ekosystemu. Koreańczycy chcą to zmienić i nowe wskazówki mówią, że niedługo na wyspie z obiektywami znajdzie się logo marki Olympus.
Co tak naprawdę można poprawić w aparatach Samsunga? Swoim Samsungiem Galaxy S21 zrobiłem już setki zdjęć w każdych warunkach oświetleniowych i do głowy przychodzą mi głównie bardziej naturalne kolory. Temu aspektowi bardzo dużo uwagi poświęcił OnePlus podczas prezentacji flagowego 9 Pro i muszę przyznać, że mniej nasycone kolory do mnie przemawiają.
Druga sprawa, którą można by poprawić, to szybkość wykonywania fotografii w słabym świetle. Do jakości nie można mieć zastrzeżeń, ale ich zrobienie wymaga więcej czasu, niż na przykład w przypadku iPhone’a 12. Wszystko to zamyka się obrębie oprogramowania, więc współpraca ze specjalistami może pomóc.
Oczywiście nie można wykluczyć, że chodzi głównie o marketing. Ciężko też powiedzieć, czy pierwsze efekty zobaczymy już podczas premiery Samsunga Galaxy Z Fold 3, która powinna odbyć się w okolicach sierpnia 2021 roku.
Dzisiejszy przeciek jest bardzo optymistyczny – w przeciwieństwie do wczorajszych informacji o Samsungu Galaxy A82. Jego design jest bardzo rozczarowujący:
Oto Samsung Galaxy A82 w pełnej krasie na żywo. Pełne rozczarowanie – to nie tak miało być
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.