Huawei jest w tarapatach i coraz trudniej mu utrzymywać dobrą sprzedaż smartfonów nawet w Chinach. Konkurencja w postaci OPPO i Vivo okazuje się silniejsza.
Jesteśmy świadkami transformacji na rynku smartfonów. Tym razem nie chodzi jednak o specyfikacje i innowacje, a o władzę i jej migrację z dala od Huawei. Chińska potęga ustępuje dynamicznej i do niedawna zgaszonej konkurencji ze strony Vivo i OPPO.
Vivo pierwsze, Huawei trzecie
Kto kilka lat temu mógł przewidzieć, że wyniki sprzedaży Huawei zostaną przyćmione przez Vivo, który w Polsce był tajemniczym i niemal nikomu nieznanym producentem. A jednak, żyjemy w 2021 roku i wszystko jest możliwe, dlatego Vivo przejmuje mobilny tron w Chinach (po raz pierwszy).
Ze statystyk opublikowanych przez ekipę Counterpoint Research w okresie od 8 do 14 marca 2021 roku Vivo znajdowało się na czołowej pozycji (24%) w świecie smartfonów sprzedawanych w Państwie Środka. Twórcom udało się wyprzedzić zarówno Huawei, jak i OPPO plasujące się na drugim miejscu (21%).
Jeśli przyjrzeć się bliżej, to Huawei zajmujący ostatnią pozycję na podium wcale nie znajduje się w przejściowym okresie spadku formy, ale traci do oponentów już od wielu tygodni.
Nie ma się czemu dziwić, gdyż Huawei w tym roku nie przedstawił światu prawie żadnego sensownego smartfona poza wybitnym Mate X2 i nadal boryka się z opóźnieniem w debiucie flagowych P50, P50 Pro i P50 Pro+ – te mają trafić na chiński rynek dopiero w czerwcu.
Do tego momentu producent musi polegać na zeszłorocznych produkcjach i robić dobrą minę do złej gry, promując system operacyjny HarmonyOS. Czy tego chcemy, czy nie, nadchodzące miesiące mogą się okazać kluczowe dla świata telefonów.
Koniecznie przeczytaj:
Xiaomi Mi 11 Ultra wypływa na głęboką wodę! Ma coś, czego brakuje większości smartfonów Xiaomi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.